Mafia 4 z multiplayerem? Nowe wieści brzmią niezwykle obiecująco
Mafia 4 oficjalnie powstaje, ale Hangar 13 pierwszy raz wspomina o grze w swoich ofertach pracy. Te dostarczają bardzo ciekawych informacji o rozgrywce.
Mafia 4 jest w produkcji, a wcześniejsze przecieki brzmią bardzo obiecująco. Wedle nich trafimy tym razem na Sycylię lat 20. XX wieku, więc w sam środek narodzin włoskich gangsterów. Jeżeli natomiast chodzi o oficjalne wieści, to nie wiemy prawie nic. No, do przynajmniej do teraz. Hangar 13 opublikowało nowe oferty pracy, w których po raz pierwszy wspomina o tym, że szuka ludzi do prac właśnie nad tą pozycją. Co ciekawe, dostarczają one paru informacji.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Osoby, które dołączą do studia “będą kierować tworzeniem Systemów Sztucznej Inteligencji, Archetypów i Zachowań od prototypu do wydania dla kolejnej iteracji franczyzy Mafia”. Co ciekawe, pozycja na niektórych stanowiskach zakłada “bliską współpracę z AI Lead i odpowiednimi interesariuszami, aby zapewnić dostarczanie wciągających pętli sekcji stealth i combat w rozgrywce”. Istnieje więc spora szansa, że tym razem deweloperzy chcą wydać Mafię, która może oferować bardziej kompleksowy system stealth.
Skradanie się w grach tej serii nie jest niczym nowym. Problem w tym, że zarówno w “dwójce”, jak i średniej “trójce” mechanika ta pozostawiała wiele do życzenia. Skradanie może i było, ale stanowiło raczej ledwie szkielet wszystkich możliwości tego narzędzia. Oby więc w Mafia 4 miało się to zmienić.
Kolejną ciekawostką jest wspomnienie o trybie multiplayer. Nie oznacza to tym samym, że taki faktycznie w grze będzie. Może chodzić jedynie o jakieś elementy rozgrywki wieloosobowej, ale akurat seria Mafia ma w sobie olbrzymi potencjał na tryb dla wielu graczy. W dobie gier-usług dziwnym byłoby, gdyby deweloperzy faktycznie odrzucili taką możliwość. “Doświadczenie w tytułach AAA, grach wieloosobowych i/lub doświadczenie w projektowaniu tytułów live service preferowane” – czytamy w jednym ogłoszeniu. No cóż, czekamy więc na oficjalne wieści!
