Mad Max i Furiosa będą mieć sporo wspólnego. Gra wideo ma miejsce w kanonie

Mad Max
Filmy i seriale Newsy

Miły prezent postanowili sprawić graczom twórcy filmu Furiosa: Saga Mad Max. Okazuje się, że wyczekiwana produkcja będzie zawierać pewne odniesienia do gry wideo wydanej w 2015 roku. Dobrze przyjęty tytuł ma mieć status kanonicznego dla całego uniwersum. I jest to bardzo dobra wiadomość.

Gra wideo kanoniczna dla uniwersum Mad Max

Pamiętacie jeszcze tę niedocenioną produkcję z 2015 roku, która pozwalała nam wcielić się w “szalonego” Maxa na niebezpiecznych pustkowiach? Gra była inspirowana filmami, choć nie opowiadała tej samej historii. Twórcy czerpali pełnymi garściami z uniwersum i stworzyli naprawdę świetny tytuł osadzony w postapokaliptycznych realiach. Te prezentują się świetnie nawet dziś, a gra ani trochę nie straciła na grywalności. Nie zmienia to jednak faktu, że tytuł przeszedł bez właściwego echa. Biorąc pod uwagę jego jakość, można by rzec, że jest to jedna z bardziej niedocenionych gier ostatnich lat.

Okazuje się, że tytuł od Avalanche Studios może zyskać nowe życie. Wszystko dzięki filmowi Furiosa: Saga Mad Max, który trafi do kin jeszcze w tym roku. Na jaw wyszły informacje o zawarciu w obrazie sporej liczby odniesień do… gry. Tak jest, growy Max i jego historia mają mieć status kanonicznych, co oznacza, że stanowią istotny element fabularny dla fanów tego ciekawego uniwersum.

Co ciekawe, pojawiły się również inne plotki. Te dotyczą postaci, która towarzyszy nam w grze od samego początku. Charakterystyczny Chumbucket ma bowiem otrzymać miejsce w formacie live-action. Nie wiadomo dokładnie, czy chodzi o swoisty spin-off, czy udział w filmie, który premierę zantouje jeszcze w tym roku. W kinach pojawi się 22 maja 2024 roku.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie