Latająca głowa zdziwiła fanów Wiedźmina 3. Co na to CD Projekt RED?
Gracze prowadzą ożywioną dyskusję, twórcy tłumaczą swoje stanowisko.
Sami przyznacie, że ostatni trailer z Wiedźmina 3, wypchany po brzegi gameplay'em, robi piorunujące wrażenie? To jest to, na co czekamy!
Na oficjalnym forum Dzikiego Gonu wywiązała się dyskusja dotycząca tego, co możemy zobaczyć dokładnie na czwartej minucie materiału. To scena, w której Geralt dokonuje na przeciwniku dekapitacji (ścięcie głowy). Ciężki hełm nieszczęśnika upada na ziemię, lecz głowa niczym piłka baseballowa wędruje w powietrze.
Gdzie tutaj realizm i zachowanie praw fizyki? Pytają niektórzy gracze, którym nie za bardzo przypadło do gustu takie rozwiązanie. - Realizm, co? Jak strzelanie ogniem z rąk, duchy, nieumarli i ogromne latające potwory? - odpowiada na forum TheEvilChris z CD Projekt RED. Przedstawiciel studia tłumaczy, że to przecież gra fantasy, a przyjęta konwencja artystyczna stawia w tym przypadku na efekty i widowiskowość. Nie wszystko musi być zatem zgodnie z prawami fizyki.
Niektórzy taką odpowiedź akceptują, inni dalej wypytują dlaczego i dlaczego. - Ponownie i po raz ostatni odpowiadam, że głowa leci, ponieważ chcemy, żeby leciała - kwituje TheEvilChris.
Dajcie znać, czy też zwróciliście uwagę na ten element i czy również Was to zdziwiło. Przypominamy, że w nowe przygody Geralta zagramy 19 maja tego roku na PS4, Xboksie One oraz PC.
Trailer z Wiedźmina 3. Latająca głowa na 4 minucie filmiku
O autorze
Darek Madejski
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
