Najpierw Niemcy, teraz Włochy. Kolejne kraje odradzają korzystanie z programu Kaspersky
Kaspersky ma coraz większe problemy. Oprogramowanie antywirusowe tej firmy spotkało się z negatywną opinią ze strony Włochów. Wcześniej zaniepokojenie wyrazili Niemcy.
W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę, rosyjskie firmy mają przed sobą dość czarną przyszłość w Europie i USA.
Kaspersky jako narzędzie szpiegujące?
Oprogramowanie firmy Kaspersky Lab jest jednym z najpopularniejszych urządzeń antywirusowych na świecie. W obliczu wojny w Ukrainie rosyjski producent software’u napotyka na coraz więcej problemów. Niedawno pisaliśmy o tym, że niemiecki urząd wyraził zaniepokojenie dotyczące wykorzystywania Kasperky’ego do szpiegowania swoich użytkowników.
Teraz podobną opinię wystosowali włosi. Jak donosi Reuters, tamtejsza agencja ds. cyberbezpieczeństwa postanowiła wcielić w życie przepisy umożliwiające zmianę oprogramowania na rządowych komputerach, jeżeli stwarza ono potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.
Na ten moment nie przedstawiono jednak żadnych konkretów ani dowodów. Włosi zwracają jednak uwagę na napiętą sytuację w Ukrainie i rosnące zaniepokojenie rosyjską firmą informatyczną. Zalecają monitorowanie oprogramowania firmy, które obecnie używane jest m.in. w sektorze publicznym.
Włoskie biuro rosyjskiego producenta oprogramowania uważa, że to decyzja podjęta na skutek pobudek „politycznych, a nie merytorycznych”. Tak jak w przypadku Niemiec – firma podkreśla, iż nie ma żadnego związku z rosyjskim rządem.
Nie ma się co dziwić, iż pojawia się coraz więcej uprzedzeń związanych z produktami pochodzącymi z Rosji. Na razie powinniśmy czekać na ewentualne dowody, które mogłyby potwierdzać (bądź nie) zaniepokojenie Włoch i Niemców.