W Hogwarts Legacy polatamy na miotle, ale co z Quidditchem?
Hogwarts Legacy zapowiada się na niezwykle ambitne RPG. Twórcy umieścili w grze sporo aktywności, ale najpewniej nie otrzymamy rozgrywek Quidditcha.
Wszyscy fani Quidditch World Cup powinni teraz wziąć chusteczki na otarcie łez.
Hogwarts Legacy z lataniem i chyba tylko tym
Nachodzące, niezwykle ambitne RPG ze świata Wizarding World wydaje się spełnieniem naszych dziecięcych fantazji o zostaniu czarodziejami. Choć niedawny gameplay wywołał u mnie parę obaw, a w internecie niemałe kontrowersje, o samą jakość produkcji jestem w miarę spokojny.
Szkoda tylko, że do tej pory ani wydawca, ani deweloper, nie pokusili się o przedstawienie swojego oficjalnego stosunku do rozgrywek Quidditcha. Sport z uniwersum Harry’ego Pottera doczekał się zaledwie jednej gry i to chyba jednej z najlepszych związanych z tą marką, czyli Quidditch World Cup. Naturalnym byłoby umieszczenie rozgrywek tego sportu w naprawdę wielkiej grze RPG, prawda?
No może i tak, ale twórcy najpewniej zrezygnowali z tego pomysłu. Na niedawnym pokazie nie było ani słowa o obecności tego sportu w grze. Choć boisko do rozgrywek znajdziemy, to chyba tyle, jeżeli chodzi o rzeczy związane z Quidditchem. Twórcy opisali, że gracze skorzystają z mioteł jako środka transportu. Do tego weźmiemy udział w zajęciach z latania, ale brzmi to tak, jakby chodziło po prostu o zwyczajny samouczek.
Lot na miotle to sposób podróżowania w Dziedzictwie Hogwartu, odbywają się też wyścigi na miotłach. Gracze mogą wziąć udział w zajęciach z latania, aby doskonalić swoje umiejętności latania na miotle.
– wyjaśniają twórcy w Q&A na stronie gry
Tutaj też ani słowa o Quidditchu… A szkoda, bo sport ten mógłby stanowić jeden z najciekawszych elementów produkcji. Choć, być może, twórcy dodadzą to w DLC? Nie zdziwiłbym się też, gdyby Warner Bros. na fali popularności zdecydowało się kiedyś na samodzielną grę z Quidditchem, może nawet z trybem multiplayer?
