Grimcutty to horror o demonicznym memie powołanym do życia. Zobaczcie przerażający trailer
Co się stanie, gdy memy wymkną się spod kontroli? Mogą choćby… zabijać ludzi. Tak przynajmniej wynika ze zwiastuna nowego horroru Grimcutty.
Internetowe memy to broń obosieczna i z pewnością trzeba wystrzegać się ich nadużywania w różnych tematach. Te mogą bowiem choćby… powstać w formie całkiem rzeczywistego wcielenia i zacząć zabijać ludzi. Brzmi jak motyw na oklepany horror? W sumie to tak, ale zwiastun Grimcutty zapowiada jazdę bez trzymanki.
Mamy tu przecież dość tandetnie i pokracznie (a co za tym idzie – dość przerażająco) poruszającego się potwora, nastolatków na tropie tajemnicy i skrywających sekrety ich starych. Motywy klasyczne, a wykonanie? Ciężko powiedzieć, czy film będzie bardziej przerażał czy śmieszył, ale trzeba przyznać, że na zwiastunie umiejętnie łączy obydwie te emocje. Zobaczcie sami:
Grimcutty opowie nam historię podmiejskiej dziewczyny, która wraz z bratem musi naprawić to, co zepsuli jej rodzice. Ich paranoja przełożyła się bowiem na powołanie internetowego mema do życia i z pewnością nie chodzi tu o nosacza sundajskiego. Reżyserem został John Ross, (nie)znany z serialu The Birch na podstawie popularnego krótkiego metrażu.
W filmie występują Usman Ally (Seria Niefortunnych Zdarzeń), Shannyn Sossamon (Wayward Pines), Callan Farris (Gabby Duran & the Unsittables), Alona Tal (SEAL Team) oraz Kayden Koshalev (The Tragedy of Macbeth). Grimcutty to kolejny już film w halloweenowym lineupie Hulu, co oznacza, iż najpewniej w Polsce zadebiutuje na Disney+.