Fundusz Erne Ventures chce podbić branżę gier wideo

QubicGames, jedna ze spółek portfelowych funduszu kapitałowego Erne Ventures, w najbliższych miesiącach zadebiutuje na rynku giełdowym NewConnect. Jej właściciel liczy, że dzięki pozyskanym środkom firma zdoła stworzyć globalną platformę integrującą producentów z dystrybutorami gier, a także że uda się jej wejść na rynek amerykański. Erne Ventures duże nadzieje pokłada również w innych inwestycjach – w Huckleberry Studio, firmie produkującej gry na PC, a także NanoStal, firmie oferującej rozwiązania dla przemysłu.

– QubicGames to spółka, w którą zainwestowaliśmy w zeszłym roku. Firma przekształciła się w tej chwili w spółkę akcyjną. Powodem tej decyzji są plany związane z debiutem w tym półroczu na rynku NewConnect – mówi agencji informacyjnej Newseria Inwestor Arkadiusz Kuich, prezes zarządu Erne Ventures.

Spółka QubicGames zajmuje się przede wszystkim produkcją gier mobilnych. Na początku lutego 2016 roku odbyła się światowa premiera kolejnego tytułu – „Geki Yaba Runner”. Jak tłumaczy Arkadiusz Kuich, pierwsze dane na temat sprzedaży pokazują, że gra ma bardzo duże szanse na osiągnięcie rynkowego sukcesu.

– Spółka oprócz gier myśli też o specjalnej platformie wymiany informacji między producentami gier a dystrybutorami tych gier. Jest to element strategii rozwoju spółki, który pozwoliłby jej szybciej wejść np. na rynek amerykański, który jest jednym z najważniejszych na świecie – wyjaśnia.

Zdaniem prezesa zarządu Erne Ventures debiut giełdowy QubicGames powinien być bodźcem do szybszego rozwoju spółki. Wskazuje na przykład innego producenta gier i aplikacji, w którym również ma swoje udziały – The Farm 51. Jego rynkowa kapitalizacja od dnia wejścia na rynek NewConnect w 2012 roku zwiększyła się niemal pięciokrotnie.

Erne Venture posiada aktualnie ponad 21,1 proc. udziałów w spółce QubicGames. Fundusz ma także blisko 40 proc. udziałów w firmie związanej z produkcją gier – Huckleberry Studio.

– Huckleberry produkuje grę na komputery PC i jest już ona na bardzo zaawansowanym, wręcz końcowym etapie rozwoju. Plany są takie, aby już w tym roku została zaprezentowana, a potem sprzedawana – informuje Arkadiusz Kuich.

Menadżer tłumaczy, że gra o nazwie „Edengrad” ma bardzo duże szanse na osiągnięcie komercyjnego sukcesu. Wskazuje na to m.in. bardzo szybka weryfikacja i dopuszczenie gry do sprzedaży za pośrednictwem platformy Steam. Aktualnie jest to jeden z najważniejszych na świecie kanałów dystrybucji gier komputerowych.

– Huckleberry osiągnął tę weryfikację już po 6 dniach, co jest zaskakującym wynikiem nie tylko dla nas, lecz także dla samych twórców gry. Jest już pewne, że gra spotka się z bardzo dużym zainteresowaniem – informuje.

W przeciwieństwie do QubicGames plany Huckleberry na najbliższe miesiące nie zakładają emisji nowych akcji. Jak tłumaczy prezes Kuich, spółka aktualnie ma odpowiednie finansowanie potrzebne na realizację prowadzonych przez siebie projektów. Jednak i ta spółka jeszcze w tym roku ma się znaleźć na rynku alternatywnym.

Źródło: Newseria