Oto tryb, który przejdzie największą zmianę w FIFA 22. Przedstawiamy Karierę!

Nadszedł kolejny rok w historii serii FIFA. Przed wrześniową premierą, EA Sports podzieliło się już z nami nie tylko ogólnymi informacjami dotyczącymi całej produkcji, ale też tymi mniejszymi, choć nie mniej ważnymi. Nie ulega jednak wątpliwości, że jednym z najważniejszych trybów rozgrywki jest Kariera. Ta nieustannie ewoluuje od wielu lat i w tym roku możemy śmiało stwierdzić, że nie mówimy tu już o aktualizacji, a o ewolucji. I to takiej, o którą fani serii prosili od dłuższego czasu. Zmian nie brakuje i jest ich tyle, że momentami aż ciężko się w tym wszystkim połapać.

Zebraliśmy więc najważniejsze informacje o trybie Kariery do FIFA 22 w tym artykule. Jeśli jesteście miłośnikami prowadzenia własnego wirtualnego klubu lub zawodnika, znajdziecie tu pigułkę konkretów, które powinny dobrze wprowadzić Was do nowości.

Poprowadź swój wymarzony klub

Jedne z najważniejszych zmian w trybie Kariery dotyczą prowadzenia własnej drużyny. Jeśli chodzi o tworzenie zespołu, opcji będzie cała masa. Zaczniemy od przygotowania nazwy zespołu i pseudonimu używanego przez komentatorów. Następnie będziemy musieli wybrać preferowaną przez nas ligę, a także zespół, który zastąpi nasza drużyna. Możemy zaangażować się w dowolną ligę i nic nie stoi na przeszkodzie, aby piąć się po szczeblach kariery zaczynając od niszowego turnieju, a kończąc na Lidze Mistrzów. Gra jest bardzo otwarta na takie wyzwania.

Rzecz jasna każdy zespół ma swojego konkretnego i największego rywala. Tego również przyjdzie nam wybrać, a mecze z nim będą miały znacznie większe znaczenie, niż standardowe spotkania. Porażka zaboli nas bardziej, a wygrana przyniesie znacznie więcej satysfakcji. Rywalizacja ze sterowanymi przez komputer przeciwnikami nabierze rumieńców.

Mamy już obrane cele, a co z wyglądem naszych zawodników? Piłkarze też muszą się jakoś prezentować, więc i na to EA znalazło sposób. Teraz będzie nam dane zaprojektować swój własny herb i stroje, które włożą nasi piłkarze w roli gospodarzy, a także na meczach wyjazdowych. Styl to oczywiście tylko dodatek do umiejętności, ale miłe dla oka stroje to zawsze dobra rzecz.

Spersonalizujemy również stadion. W tym przypadku możemy zadbać o odpowiednie kolory miejsc na trybunach, podstawowy kolor stadionu, a nawet o taki detal, jak wzór murawy. Co więcej, dostosowywanie stadionu jest dostępne nawet dla zespołów, które nie mają swojego licencjonowanego budynku w grze.

Zupełnie nowy klub potrzebuje też zawodników. Zależnie od wybranej ligi, do naszego zespołu zostaną przypisani odpowiedni piłkarze. Wszystko będzie generowane losowo, ale możemy wybrać parę konkretnych czynników: od oceny zespołu, aż po średni wiek zawodników i budżet transferowy.

Zmienić możemy nawet priorytety drużyny. Te pozwolą nam łatwiej obrać cele zespołu, które musimy zrealizować do końca sezonu. Pozwoli to też na ciągłe łapanie nowych okazji i osobistych zadań, które urozmaicą rozgrywkę. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby co sezon stawiać sobie coraz wyższe wymagania.

Zostań piłkarzem i inwestuj w siebie

Jeśli nie interesuje Was zarządzanie własnym klubem i chcecie skupić się na karierze jednego zawodnika, w tym przypadku też zadbano o parę wartych uwagi nowości. Kariera w FIFA 22 nie obyłaby się bez rozwinięcia zmagań pojedynczych talentów.

Znacznej rozbudowie uległ system rozwoju naszego zawodnika, którego sami sobie stworzymy. EA wprowadza coś na wzór mechanik RPG, które pozwolą nam zadecydować o tym, jak rozwinie się gracz. Rozgrywanie meczy i uczestniczenie w treningach zagwarantuje nam punkty doświadczenia, które wydamy na konkretne umiejętności. To od nas będzie zależało to, jak dobry w konkretnych dziedzinach będzie stworzony piłkarz.

Pojawił się również system perków. To umiejętności, które aktywują się tylko po spełnieniu danych wymagań i zwiększają one wybrane atrybuty naszego zawodnika lub nawet całej drużyny. Możemy “założyć” tylko trzy wybrane perki, ale i tak okażą się one bardzo przydatne w wielu sytuacjach.

Umiejętności i perki to tylko jedne z wielu czynników, które będą miały wpływ na rozgrywkę. Istotne będzie też budowanie relacji z trenerem, który decyduje o tym, czy wyjdziemy na boisko. Jeśli będziemy się dobrze sprawdzać i osiągniemy dane cele meczowe, mamy właściwie zagwarantowane miejsce w startowej jedenastce. Jeśli nie, możemy wcale nie rozegrać meczu, albo wejść na murawę w jego trakcie. Zgadza się, FIFA 22 pozwoli nam rozpocząć mecz jako zawodnik rezerwowy.

Nowa FIFA nie tylko wprowadza nowości, ale ulepsza też parę elementów gry. Warto tu wspomnieć chociażby o odświeżonych sekwencjach negocjacji w trakcie okienka transferowego. Teraz nabiorą one większego rozmachu i dodano im nieco klimatu.

Miłym dodatkiem są również rozbudowane “osiągnięcia”, które zdobywamy poprzez zaliczanie kamieni milowych w naszej karierze. FIFA 22 pozwoli nam świętować więcej ważnych momentów w trybie Kariery, co posłuży za dodatkową motywację do dalszej gry. Nic tak nie cieszy, jak uczucie docenienia po bardzo dobrym meczu lub zdobyciu istotnej nagrody.

FIFA 22 a ewolucja Kariery

Jak widać, świeżych rozwiązań nie brakuje, a wiele elementów doczekało się poprawek. FIFA 22 to krok w bardzo dobrym kierunku, który ma spore znaczenie dla całej serii. Krok, który z całą pewnością bardzo ucieszy fanów tego konkretnego trybu i który był też bardzo potrzebny.

Moim zdaniem Kariera w serii FIFA cierpiała od dłuższego czasu na pewną przypadłość. Niby mogliśmy pokierować swoim klubem lub piłkarzem, ale wszystko to miało w sobie mało “autorskiego pierwiastka” osoby grającej. Miałem wrażenie, że EA troszkę zaniedbało tryby dla jednego gracza.

Najnowsza odsłona cyklu wreszcie to zmienia. Kariera zawodnika i menadżera nabiera rumieńców i wiele wskazuje na to, że fani rozgrywki offline nie będą mieli na co narzekać. Można powiedzieć, że FIFA 22 będzie rajem dla graczy, którym zależało na sporych zmianach w jednoosobowych rozgrywkach.

Przypuszczam też, że to dopiero początek zmian. Nowa odsłona cyklu FIFA kładzie solidny fundament pod przyszłość trybu Kariery. Miejmy nadzieję, że Electronic Arts będzie dalej ją rozwijać, bo tryb ten cieszy się sporą i niegasnącą popularnością.