Fani Halo Infinite nie chcą, aby gra wyszła na Xbox One. Boją się ograniczeń

Xbox Series S za słaby PG
XOne

Gracze czekający na Halo Infinite nabrali wielu obaw po premierze Cyberpunk 2077. Fani serii chcą anulowania portu gry na Xbox One.

Głośna i nie do końca udana premiera Cyberpunk 2077 wywołała wiele skrajnie mieszanych emocji wśród graczy. Jedni zatopili się w Night City po uszy i bawią się doskonale, a drudzy – najczęściej posiadacze past-genów – ubolewają nad tragicznym stanem technicznym nowej gry Redów.

Okazuje się, że emocje udzieliły się również fanom innych gier, w tym serii Halo. Miłośnicy przygód Master Chiefa wyciągnęli wnioski z premiery CP 2077 i nie chcą, aby podobny los spotkał Halo Infinite.

Niektórzy gracze żądają wręcz anulowania portu na bagatela starą już konsolę Xbox One, żeby nie ograniczała ona deweloperów przy tworzeniu gry. Warto przypomnieć, że pierwsze prezentacje Infinite pozostawiały wiele do życzenia.

Fani Halo nie biorą pod uwagę jednak jednej, dość istotnej rzeczy – Cyberpunk powstawał na łącznie osiem platform, z czego każdą z nich charakteryzuje nieco inna architektura. Infiite to gra tylko i wyłącznie na konsole Xbox i komputery osobiste, co znacznie ułatwia 343 Industries robotę.

Dodatkowo jest to tytuł ekskluzywny, tworzony przez studio Microsoftu, więc wątpię, aby gigant z Redmond nie dopilnował kwestii technicznych w swojej nadchodzącej produkcji na wyłączność. Nowe Halo to jednak bardzo ważna gra w repertuarze Xboxów i z pewnością nie zostanie potraktowana po macoszemu, byle tylko działała na konsolach starszej generacji.

Jakub Stremler
O autorze

Jakub Stremler

Redaktor
Popkulturowy kombajn lubujący się w literaturze weird fiction, filmowych horrorach, dobrej muzyce i grach wszelkiego rodzaju. Po godzinach studiuje game design i pielęgnuje pasję do sportu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie