Premier League pozostanie także w EA Sports FC. Umowa na gigantyczną kwotę
EA Sports kończy z serią FIFA, ale twórcy zachować mają swoje licencje także i w EA Sports FC. Ponoć deweloper jest bliski podpisania umowy z Premier League.
Nie musicie się martwić o obecność licencjonowanych rzeczy w kolejnej piłkarskiej grze sportowej od EA Sports. Firma w końcu skończyła swoją współpracę z FIFA za sprawą ostatniej, świetnie przyjętej części FIFA 23. Od kolejnego roku mamy spodziewać się więc zupełnie nowej marki – EA Sports FC.
EA Sports FC z Premier League
Wydawca jednak już wcześniej podkreślił, że zachowuje większość ze swoich umów i również możemy spodziewać się prawdziwych klubów, rzeczywistych zawodników, a także stadionów czy marek. Wszystko to pojawić się ma więc w duchowym następcy FIFA, który aktualnie zapowiada się tak naprawdę jak “po prostu” kolejna FIFA, a nie zupełna rewolucja. Mimo wszystko nowe informacje brzmią bardzo pozytywnie.
Jak donosi Sky, angielskie Premier League jest bliskie podpisania ustalanej od jakiegoś czasu umowy z EA Sports. Wedle nieoficjalnych informacji w grę wchodzi nawet 488 mln funtów, które producent gry zapłacić ma reprezentantowi angielskiej ekstraklasy. Umowa przewidzania została ponoć na 6 lat.
Jeden z dyrektorów klubu powiedział, że kontrakt wygeneruje lidze angielskiej ponad 80 milionów funtów rocznie, natomiast EA pozostanie głównym partnerem ligi, a także zachowa swoją wyłączną licencję na gry elektroniczne.
– donosi dziennik
Umowa ma być podobna do tej, którą firma podpisała w zeszłym roku z hiszpańską ligą piłkarską La Liga. Umowa zakładała m.in. kompletny rebranding LaLiga z EA Sports, w tym wszystkie loga, grafiki, czcionki i inne elementy wizualne”, a także dostarczenie “nowych integracji w grze, atrakcji w transmisji i wspólne zobowiązania do wspierania inicjatyw oddolnych”.