Lubicie questy poboczne? Dragon’s Dogma 2 wybije wam je z głowy

Dragon’s Dogma 2
Newsy PC PS5 Xbox Series Xbox Series S

Gra RPG, otwarty świat, wiele zadań i misji do wykonania — co robimy jako gracze w takiej sytuacji? Z reguły bierzemy na siebie wszystkie możliwe zlecenia. Później powolutku wypełniamy powierzone obowiązki, niekiedy wracając do nich po długim czasie i popychaniu fabuły do przodu. To jednak nie przejdzie w Dragon’s Dogma 2. Nadchodzące RPG od Capcomu skutecznie wybije nam z głowy chwytanie się każdej roboty.

Dragon’s Dogma 2 a zadania i misje poboczne

Jedną z cech gier RPG z otwartym światem jest to, że znaleźć w nich można masę rzeczy do roboty. Poza głównym wątkiem fabularnym jako gracze otrzymujemy również wiele zadań i małych historii pobocznych. Czasami to jednorazowe “strzały”, jak pomoc jakiemuś wieśniakowi, innym razem do łańcuch kilku zadań z osobną historią. Tak czy inaczej, są one raczej niepowiązane ściśle z głównym wątkiem i można je pominąć — albo próbować wykonać absolutnie wszystkie. Bądźmy jednak szczerzy — rzadko kiedy traktujemy je priorytetowo, prawda? W Dragon’s Dogma 2 będziemy musieli podejść do tego inaczej.

Gra będzie nas srogo karać za odkładanie w czasie wykonywania niektórych zadań. Jak poinformował jeden z użytkowników Reddita, w grze zadania będą miały określony czas na wykonanie. Jeżeli nie uda nam się załatwić sprawy względnie szybko, to możemy mieć spore kłopoty. Wszystko zależy oczywiście od danego scenariusza, jednak zwlekanie np. z odnalezieniem dziecka w lesie może skończyć się… tragicznie.

Tytuł ma dawać nam określony czas na zadania i brzmi to świetnie. Nasza rozgrywka będzie musiała przejść pewne przemodelowanie względem innych gier, bo w tym wypadku sposób na branie wszystkich zadań się po prostu nie sprawdzi. Przed zaakceptowaniem kolejnego questa będzie trzeba się zastanowić, czy aby na pewno mamy na niego czas.

Premiera Dragon’s Dogma 2 już 22 marca. Gra ukaże się na PC, a także na konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X|S.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie