To chyba najbardziej nierealistyczna gra z autami
Absurdalna fizyka i wielkie kraksy.
Three Fields Entertainment zapowiedziało nową produkcję o nazwie Danger Zone. To gra, która ma być duchowym spadkobiercą serii Burnout i trybu Crash. Za sterami studia zasiada Fiona Sperry, która wcześniej pracowała przez 13 lat nad serią Burnout. Sama przyznaje, że chce teraz wrócić do korzeni poprzez Danger Zone.
W Danger Zone głównym zadaniem gracza będzie zniszczenie samochodów przeciwników. Główny tryb rozgrywki wzorowany jest na wspomnianym Crash z Burnout 3 wydanego w 2004 roku.
Niecały miesiąc temu informowaliśmy o pierwszych screenach z gry, dzisiaj z kolei możemy rzucić okiem na zwiastun. Produkcja 30 maja ma się ukazać na PC.