Cyberpunk 2077 winny problemom z Gwintem? Prezes CD Projekt odpowiada
CD Projekt RED pracuje pełną parą przy Cyberpunk 2077, jednocześnie prężnie rozwijając Gwinta. Prezes CD Projekt odnosi się do zarzutów, jakoby deweloperzy zapomnieli o monitorowaniu karcianki.
Adam Kiciński, prezes CD Projekt, zabiera głos na oficjalnym forum spółki w wyjątkowych sytuacjach. Tak stało się kilkanaście godzin temu, kiedy to Kiciński odniósł się do otwartego listu, który jeden z forumowiczów wystosował do zarządu spółki.
Nikt nie wątpi, że produkcja Cyberpunka idzie zgodnie z planem i gra będzie arcydziełem ale obawiam się, że nadzorując projekt Cyberpunk zapomnieli Państwo o monitorowaniu Gwinta – Wiedźmińskiej gry karcianej – pisze we wstępie pisma forumowicz, który następnie wymienia jego zdaniem niekorzystne zmiany w grze, wpływające na mechanikę rozgrywki oraz wytyka deweloperom przeniesienie premiery kampanii single player dla Gwinta (tutaj cały list).
W liście znajdują się również ostre słowa w kierunku spółki: Robią Państwo pośmiewisko z CD Projektu. Jeśli naprawdę 100 osób zajmuje się tylko Gwintem to poważnie zastanowiłbym się nad celowością utrzymywania zespołu, który sam sobie wyznaczając terminy nie potrafi ich dotrzymać i nie poprawia niezwłocznie znalezionych błędów. Niech sami Państwo przyjrzą się szefostwu tego projektu jak i jego wykonaniu. W mojej ocenie postawa ludzi reprezentujących CD Projekt przy tym projekcie jest co najmniej niepoważna. Wszyscy dobrze wiemy, że status Bety został zachowany tylko po to żeby można było tłumaczyć nieprzerwane wpadki i niekompetencję w realizacji Gwinta.
Adam Kiciński zareagował na list pisząc: wprawdzie nie ze wszystkimi Pańskimi uwagami się zgadzamy, ale widzimy rzeczy wymagające poprawy. Prezes CD Projektu zaznacza: Gwint jest dla nas nowym obszarem działania, zupełnie innym niż rozbudowane RPG-i, w których tworzeniu wyrobiliśmy sobie sporą ekspertyzę. W Gwincie cały czas się uczymy, sporo eksperymentujemy, a to wszystko jest pracą na żywym organizmie. Jedno się nie zmieniło – nie ustajemy w dążeniu do najwyższej jakości. Dotyczy to samej gry, jak też sposobów wprowadzania zmian i naprawiania błędów.
– W tej chwili pełną parą pracujemy nad Thronebreakerem, który wyewoluował w spory projekt. Uważamy, że może on być atrakcyjny zarówno dla fanów karcianek, jak i dla tych którzy czekają na kolejne historie ze świata Wiedźmina. Pod koniec ubiegłego roku utworzyliśmy niezależny dział LiveOperations odpowiedzialny za organizację różnego rodzaju wydarzeń wewnątrz Gwinta urozmaicających rozgrywkę i zachęcających do częstego powracania. W tym roku planujemy również wyjście z zamkniętej bety – dodaje Adam Kiciński.
W środę (14 marca) o 17:00 zorganizowana zostanie sesja AMA (ask me anything) https://t.co/bd0cilH23X, w której zespół Gwinta szczegółowo odniesie się do pytań społeczności, w tym uwag z przytoczonego listu.