W Cyberpunku 2077 ukryta jest kolejna nowa gra, w której wcielimy się w Johnny’ego Silverhanda
CD Projekt RED dorzucił w aktualizacji 2.0 nie jedną, a dwie nowe mini-gry. Tym razem w Cyberpunk 2077 zagramy w Arasaka Tower 3D.
CD Projekt RED dodał do CP77 mnóstwo nowości i ulepszeń (w tym nowy wygląd Keanu Reevesa) w formie aktualizacji 2.0. Nadchodzące Widmo Wolności z pewnością zagwarantuje fanom kolejne dziesiątki godzin rozgrywki, ale to nie wszystko. Ci, którzy nie chcą kupować teraz DLC, i tak mogą liczyć na nową zawartość.
Ukryta gra w Cyberpunk 2077
Już wcześniej Cyberpunk 2077 dostał mini-grę Roach Race, w której wcielamy się w Płotkę z Wiedźmina i pokonujemy nią przeszkody. Aby w nią zagrać, trzeba znaleźć jeden z automatów zlokalizowanych w mieście. CDPR obiecywało, że wraz z aktualizacją 2.0 gracze otrzymają kolejną “grę w grze”, czyli Trauma Drama. W niej wcielamy się w pracownika Trauma Team. Teraz się okazuje, że dorzucono jeszcze jedną atrakcję w postaci Arasaka Tower 3D.
Nie wiemy na razie, ile automatów z Arasaka Tower 3D porozrzucano po mieście parę, ale jeden z nich z pewnością znajduje się w opuszczonym kościele na badlanadach. Aby się do niego udać, należy przeteleportować się do punktu farm proteinowych na południu, poza granicą samego Night City. We wspomnianym opuszczonym przybytku znajdziecie urządzenie, na którym rozegracie krótką przygodę.
Arasaka Tower 3D to boomer shooter jawnie przywodzący na myśl Wolfensteina 3D. Wcielimy się tym razem w samego Johnny’ego Silverhanda, który w 2023 roku przypuścił szturm na wieżę Arasaka. Wiem, że w głównej fabule także przedstawiono to wydarzenie, ale tutaj rozegramy je ponownie, w formie klasycznego FPS-a bez możliwości celowania w górę. Ostrzegam jedynie, że rozgrywka jest dość wymagająca i bardzo łatwo zginąć, więc życzę powodzenia.