Call of Duty Warzone irytuje graczy. Miało być strasznie, a wyszło denerwująco
Twórcy zapewne chcieli nas przestraszyć, ale niestety coś im nie wyszło. W trakcie wydarzenia “The Haunting of Verdansk” w Call of Duty Warzone gracze narzekają na niezwykle irytujące jumpscare’y.
Deweloperzy z Raven Software wpadli na całkiem fajny pomysł, ale jego implementacja do gry pozostawia sporo do życzenia.
Call of Duty Warzone jest nagłe, głośne i irytujące
Trochę czasu minęło, odkąd ostatni raz zagrałem w Warzone, ale halloweenowa aktualizacja dodająca nowe skórki i możliwość wcielenia się w ducha dała mi argumenty za powrotem do Verdanska. W internecie wielu graczy w pozytywach wypowiada się na temat grania zjawami i korzystania z ich supermocy. Oczywiście, nie wszyscy są równie pozytywnie nastawieni do innych nowości.
Otóż w Warzone pojawił się wskaźnik strachu. Robienie rzeczy, z których Call of Duty słynie (np. kampienie czy bycie czyimś celem) podnosi nam wspomniany wskaźnik. Naszą postać zaczynają wtedy nawiedzać makabryczne wizje. O ile nagłe przebijanie się jakiegoś demona czy psychopatycznego mordercy przez ekran naszego monitora zostało zrobione fajnie, o tyle totalna losowość występowania takich elementów zaczęła irytować graczy.
Zresztą, zobaczcie sami. Jeden z użytkowników Reddita miał nieprzyjemność napotkania specyficznego jumpscare’u w trakcie bardzo intensywnej wymiany ognia. Jakby tego było mało, na ekranie pojawił się “żarcik” z blue screenem, który kompletnie zasłania wszystko, co widzimy. Na skutek tego internauta zginął.
I nie zrozumcie mnie źle, bo sam lubię tego typu specyficzne “puszczanie oczka” do gracza. Warzone jest jednak grą multiplayer, która bazuje na zręczności i reakcji. Nie mam nic przeciwko tego typu jumpscare’om od czasu do czasu lub w grach single. W takim Batman: Arkham Asylum znany “błąd” z zawieszeniem się gry doprowadził mnie niegdyś do zawału, ale miło go wspominam.
Od początku nowego wydarzenia gracze wielokrotnie informowali o tym, że wskaźnik strachu zapełnia się za szybko, a “strachy” są głośne, częste i zbyt wytrącające z rozgrywki. Raven wydało dwa hotfixy, ale, jak widać, “żarciki” twórców wciąż zdają się irytować wielu fanów Warzone.