Gracze Modern Warfare II zmieniają się w mordercze orangutany. “Jak Donkey Kong na solach kąpielowych”

Call of Duty: Modern Warfare II - gracze zmieniają się w dzikie orangutany
Newsy PC PS4 PS5 Xbox Series XOne

Gracze Call of Duty: Modern Warfare II odkryli kolejnego buga i to takiego, który daje sporą przewagę w walce. W końcu superszybki dziki orangutan jest celem niemal nie do trafienia.

Napisać by się chciało: “ot, fandom”. Tym razem jednak nie chodzi dokładnie o ludzi, ale o postacie graczy w Call of Duty: Modern Warfare II. Odkryto właśnie taktykę, która polega w zasadzie na odwiecznej potyczce “nowe technologie kontra instynkt pierwotny”. Tylko czy współczesne karabiny i wyrzutnie rakiet mogą się równać armii dzikich, superszybkich i wyposażonych w niewyobrażalny zmysł taktyczny orangutanów? Tak, mnie również to przeraża.

Teraz gracze nowego CoD-a odkryli kolejny dziwaczny glitch, dzięki któremu nie tylko mogą budzić postrach w drużynie przeciwnika, ale również szalenie szybko się przemieszczać. Wychodzi na to, że początkowo o odkryciu doniósł Jake Lucky na Twitterze. Widział on w grze grupę graczy poruszających się niczym… orangutany.

Nowa technika nazywać się ma G-walk i polega na glitchu, przez który postać gracza nie wykonuje animacji pomiędzy kładzeniem się na ziemię i wstawaniem. Skutkiem tego jest “skokowy” ruch jak żywo przypominający poruszające się w naszym kierunku naczelne. Oczywiście technika jest o tyle skuteczna, że żołnierze-małpy poruszają się szalenie szybko, cały czas zmieniają pozycję ciała, więc bardzo ciężko ich trafić. Na domiar złego postanowili kpić z przeciwnika jeszcze bardziej, bo często mają tylko nóż i to za jego pomocą pozbawiają życia wrogów.

Technika wygląda tak samo przerażająco, co komicznie, ale nie wszystkim się podoba. Na Reddicie pojawiło się sporo głosów jakoby G-walk miał wywołać kolejną falę “wkurzających” graczy wykorzystujących błędy w grze. Niektórzy uważają, że to zbytnie “exploitowanie” nowego Call of Duty. “Jeżeli zobaczyłbym biegnącego w moim kierunku Donkey Konga na solach kąpielowych z nożem taktycznym, odinstalowałbym grę” – twierdzi jeden z komentujących.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie