Call of Duty: Black Ops 4 miało unikatową kampanię fabularną. Battle royale to zapchanie dziury
W sieci wylądowały ciekawe informacje dotyczące Call of Duty: Black Ops 4, a konkretnie tego, jak miała wyglądać kampania fabularna w grze.
Kiedy Call of Duty: Black Ops 4 zostało zapowiedziane, wiele osób było zaskoczonych brakiem tradycyjnej kampanii fabularnej. Zamiast tego otrzymaliśmy trzy odmienne tryby rozgrywki: Multiplayer, Zombie oraz Blackout na zasadach battle royale. Dzisiaj światło na braka kampanii rzuca serwis Kotaku, który publikuje obszerny materiał dotyczący powstawania gry.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Call of Duty: Black Ops 4 – kampania była, ale…
Jason Schreier z Kotaku dotarł do byłych pracowników studia Treyarch, którzy zgodzili się opowiedzieć o kulisach Call of Duty: Black Ops 4. Dowiedzieliśmy się m.in., że gra pierwotnie miała tryb kampanii, który był dość wyjątkowy, ponieważ skupiałby się na ambitnym mechanizmie wieloosobowym 2 vs 2. Jednak deweloper postanowił go anulować z powodu problemów technicznych, braku czasu oraz negatywnych opinii od testerów. Tak Kotaku pisze o niedoszłej kampanii:
Historia kampanii Black Ops 4 została ustawiona po wydarzeniach z Black Ops 3, ale zamiast grać samemu, grałbyś u boku partnera, walcząc z parą ludzkich przeciwników (jeśli chciałbyś zagrać sam, pozostałe postacie byłyby kierowane przez sztuczną inteligencję.) Każda ze stron wybrałaby frakcję, a ty walczyłbyś z wrogami o różne cele w postapokaliptycznym świecie. Jedna strona może na przykład próbować zniszczyć konwój, podczas gdy druga strona stara się go ochronić. Jedna frakcja wyrusza chronić dziennikarza, podczas gdy druga frakcja próbuje go zabić. Każda misja dawałaby ci szansę na strzelanie do innych drużyn, utrudniając ich postępy. W różnych momentach całej historii mielibyśmy również szansę na zmianę stron, jeśli nie byłbyś zadowolony z dokonywanych przez frakcję wyborów.
Studio Treyarch nie miało początkowo planów na battle royale, lecz po anulowaniu kampanii okazało się, że Call of Duty: Black Ops 4 zostało z dwoma trybami: tradycyjnym multiplayerem oraz trybem zombie. Deweloper desperacko poszukiwał czegoś, co zastąpiłoby tryb kampanii, a po sukcesie PUBG i Fortnite, zespół zdecydował się na Blackout, czyli tryb battle royale.
Według Kotaku, studio Treyarch rozpoczęło pracę nad Blackout na początku 2018 roku, co oznacza, że zespół miał mniej niż rok na stworzenie tego trybu dla Black Ops 4. Wyszło całkiem nieźle, zatem deweloper może mówić o dużym sukcesie.
