Wyciek informacji o Battlefield 6. To może być prawdziwa bomba

Najnowsza odsłona serii Battlefield jest owiana aurą tajemnicy. O grze wiadomo niewiele, a przynajmniej jeśli chodzi o informacje z oficjalnych źródeł. EA niedawno potwierdziło, że gra zostanie zapowiedziana wiosną tego roku.

W międzyczasie regularnie otrzymujemy świeże wieści od wiarygodnych insiderów. Niedawno jeden z nich stwierdził, że model zniszczeń w grze ma być niesamowity. Teraz otrzymaliśmy podobną, ale bardziej szczegółową plotkę.

System zniszczeń w Battlefield 6 może być przełomem

Na forum Reddit pojawił się wpis użytkownika FXFreax21. Twierdzi on, że zajmuje się efektami wizualnymi dla pewnej firmy, której nazwy nie może podać ze względu na podpisane umowy.

Uczestniczył on w spotkaniu, na którym były omawiane silniki gier wideo i ich zastosowanie w tworzeniu symulacji zniszczeń. Jak nietrudno się domyślić, jednym z omawianych silników było Frostbite wykorzystywane przez DICE przy grach z serii Battlefield. Co więcej, forumowicz obejrzał zaawansowaną prezentację możliwości nowych wersji Frostbite.

Rzekomo przypominała ona to, co EA zaprezentowało na swojej konferencji rok temu, jednak była bardziej rozbudowana. Użytkownik podaje, że zobaczył “realistyczny” budynek, który zapadał się pod wpływem serii eksplozji. Całość odbyła się w czasie rzeczywistym, a widok był podobno powalający.

Kolejny fragment pokazu skupił się na technologii wykorzystanej w nadchodzącej strzelance. Oczywiście domyślamy się, o którą grę z Frostbite chodzi.

Podobno w tajemniczej grze pojawi się mapa, na której gracze będą mogli zniszczyć wszystkie budynki. Całość ma przypominać wielką piaskownicę, w której zamiast stawiać zamki, będziemy je niszczyć. Destrukcja ma być centrum zabawy.

Forumowicz podał też bardzo ciekawy przykład. Jeśli eksplozja na szczycie wysokiego budynku będzie odpowiednio silna, to niższe piętra mogą zostać przysypane gruzem. Wyobraźmy sobie sytuację, kiedy ostrzeliwujemy się z przeciwnikiem w zamkniętym pomieszczeniu i nagle na jego głowę spadają fragmenty piętra powyżej nas. To daje sporo możliwości, prawda?

Battlefield 6 a symulacja pola bitwy

Równie ciekawe są informacje o realistycznej symulacji płynów, ognia i dymu w systemach destrukcji. Frostbite ma rzekomo sprawić, że odłamki, dym i ogień będą mogły zostać wiarygodnie zablokowane przez przeszkody. Za przykład posłużył tutaj pokój, do którego wrzucono granat dymny. Rzucona zasłona nie wychodziłaby wówczas poza zamknięty pokój.

Osoba odpowiedzialna za przeciek zaznacza, że widział jedynie demo technologiczne. Tego typu prezentacje są bardziej dopracowana względem swoich odpowiedników w grach, ale opis widowiska i tak robi wrażenie.

Dodatkowo nie możemy mieć pewności, że wszystkie opisane systemy trafią do gry i że przeciek jest w ogóle prawdziwy. Wpis emanuje jednak ekscytacją i widać, że jego autor był pod wpływem silnych emocji.

Według mnie opisane możliwości brzmią całkiem wiarygodnie, ale zapewne zostaną nieco ograniczone na potrzeby gry. Niemniej Battlefield 6 jest na ten moment tytułem, który może zrewolucjonizować gatunek FPS-ów pod względem systemów destrukcji otoczenia. Strzelankom przyda się tak ogromny powiew świeżości.