EA usunęło konto użytkownika ze wszystkimi grami, bo ten zażądał zwrotu pieniędzy za Battlefield 2042

EA Electronic Arts - logo
PC

Jeden z graczy postanowił wykonać chargeback pieniędzy za Battlefield 2042. EA się nie ucieszyło i usunęło mu wszystkie jego gry oraz całe konto.

Sytuacja na pierwszy rzut oka wydaje się kuriozalna, ale… wcale tak nie jest.

EA kontra niezadowoleni fani Battlefield 2042

O, jak się wydaje, kuriozalnej sprawie donosi jeden z użytkowników Reddit. Wstawił on post, w którym pokazuje screen decyzji Electronic Arts, którą dostał na e-mail. Zacznijmy jednak od początku.

Internauta donosi, że nie jest zadowolony ze stanu, w jakim Battlefield 2042 znajduje się na premierę. Gra ma wiele problemów, a i fani cyklu nie pozostawiają na niej suchej nitki. Dlatego też niejaki Alby1019 postanowił odzyskać pieniądze za wadliwy w jego rozumowaniu produkt. Skorzystał on z opcji chargeback, czyli cofnięcia wykonania płatności kartą. EA najwyraźniej bardzo się to nie spodobało.

Firma usunęła całe konto użytkownika wraz ze wszystkimi jego grami. W jednej chwili stracił on dostęp do wszystkiego, co do tej pory zakupił za pośrednictwem platformy firmy.

EA usunęło moje konto po tym, jak odmówiło mi zwrotu pieniędzy za Battlefield 2042 w ciągu 14 dni od zakupu (prawo brytyjskie). Zgłosiłem spór dotyczący obciążenia zwrotnego za pośrednictwem mojej karty kredytowej. Teraz straciłem wszystkie moje inne gry EA, zakupy i postępy.

Alby1019 na Reddit

Powołuje się on na brytyjskie, tożsame niejako z naszym, prawo. Chodzi o możliwość zażądania zwrotu za wadliwy produkt w ciągu 14 dni od daty jego zakupu. Problem w tym, że… zwykle ta zasada nie obowiązuje do treści cyfrowych, które zostały już użyte. Jeżeli gracz zagrał wcześniej w BF2042, w świetle prawa, jak i polityki EA, zrzekł się on niejako możliwości wnioskowania o zwrot. Nie dziwi więc, że wydawca odmówił zwrotu środków. Oczywiście nieco inaczej wygląda ta sprawa, jeżeli jego kopia BF2042 przyszła w pudełku, ale w kontekście tej sprawy wiele rzeczy wskazuje raczej na treść cyfrową.

Chargeback “opcją nuklearną”

Internauta pozostał nieugięty i zażądał zwrotu środków za pomocą chargeback. Dostawca jego karty cofnął pieniądze za grę, co nie pozostało bez uwagi EA. Firma zablokowała całe jego konto, wraz ze wszystkimi grami. Warto podkreślić, że jak najbardziej mają do tego prawo – w końcu najnowsza część serii Battlefield pozostała na jego koncie, a on sam odzyskał pieniądze.

Dobrze wyjaśnia to jeden z komentujących. Wyjaśnia on, że chargeback to “opcja nuklearna”, która nie podoba się wielu firmom. Te tracą w oczach dostawców metod płatności i banków. Sam gracz, decydując się na tę metodę zwrotu, pokazuje niejako, że nie chce mieć do czynienia z firmą, która może “oszukiwać” ludzi.

Inna sprawa dotyczy stanu gry na premierę. O ile ten jest wątpliwy, o tyle ciężko powiedzieć, iż jest to “produkt wadliwy”. Choć grze mamy wiele do zarzucenia, z pewnością nie jest to klasyczny “skok na kasę” czy celowe działanie.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie