Ubisoft twierdzi, że od poznawania historii jest muzeum

Assassin's Creed Shadows ocenzurowane w Japonii | Newsy - PlanetaGracza
Newsy PC PS5 Xbox Series

Wokół nadchodzącego Assassin’s Creed Shadows narosło wiele kontrowersji. Te w dużej mierze dotyczą historycznej autentyczności, którą wielu graczy poddaje w wątpliwość. Czy rzeczywiście obawy wobec trzymania się faktycznych realiów Japonii sprzed wieków są uzasadnione? Cóż, Ubisoft ma dla nas prosty komunikat — od poznawania historii są muzea, niekoniecznie zaś gry wideo.

Ubisoft a kontrowersje wokół Assassin’s Creed Shadows

Ubisoft podkreśla, że najnowsza odsłona ich popularnej serii gier, Assassin’s Creed Shadows, to przede wszystkim fikcja, choć czerpie inspirację z prawdziwych wydarzeń historycznych. Twórcy gry zaznaczają, że ich celem jest dostarczenie rozrywki, a nie wierne odwzorowanie historii. Gra ma być przede wszystkim przygodą osadzoną w historycznym kontekście, a nie lekcją historii. Od tego są ich zdaniem inne instytucje, niekoniecznie gry wideo o skrytobójcach.

Studio Ubisoft wyraża nadzieję, że gra rozbudzi nasze zainteresowanie historią Japonii. Twórcy liczą na to, że wirtualna podróż po feudalnej Japonii zachęci fanów do zgłębienia wiedzy na temat tego okresu historycznego. Gra ma być jedynie wstępem do poznawania prawdziwych wydarzeń i postaci. Co ważne, nie ma stanowić substytutu książek czy opracowań. Pogłębienie wiedzy możemy sobie zapewnić no. poprzez wycieczkę czy zapoznanie się ze źródłami historycznymi.

Ubisoft zachęca wszystkich zainteresowanych poznaniem prawdziwej historii Japonii do odwiedzenia muzeów i zapoznania się z rzetelnymi źródłami historycznymi. Twórcy gry podkreślają, że Assassin’s Creed Shadows to fikcja, a prawdziwą wiedzę historyczną można zdobyć, sięgając do naukowych opracowań i eksponatów muzealnych.

Zobacz też: Pierwsza recenzja Monster Hunter: Wilds już w sieci pomimo embargo. Czy to kolejny hit?

Co sądzicie o takim podejściu? Trzeba przyznać, że jest ono dla serii charakterystyczne. Nawet najlepsze odsłony (choćby te z Ezio) nie trzymały się sztywno wydarzeń z historii. Wszak nie przypominam sobie, aby papież dostał w Watykanie tak sromotny łomot…

Źródło: tech4gamers.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie