Assassin’s Creed: Ragnarok na plakacie w The Division 2?
W strzelance od Ubisoftu zauważono plakat, który szybko przemówił do wyobraźni graczy i oto mamy kolejne spekulacje na temat kolejnej części Asasynów, która rzekomo na się nazywać Assassin’s Creed: Ragnarok.
Ubisoft lubi wciskać w swoje gry różne easter eggi na temat kolejnych projektów i czasem są one błędną ścieżką, a czasem tkwi w nich ziarno prawdy. Tym razem jeden z graczy trafił w The Division 2 do pomieszczenia, w którym znalazł na ścianie plakat promujący fikcyjna sztukę Valhalla. To wystarczyło, by podlać oliwy do ognia w sprawie nowej odsłony Assassin’s Creed.
Nowy Assassin’s Creed w czasach wikingów
Plakat przedstawia mężczyznę w czerwono-białych szatach kojarzonych z Asasynami. Postać trzyma w ręku kulę, która po powiększeniu wygląda jak Rajskie Jabłko. W serii Assassin’s Creed taki przedmiot jest zaawansowaną technologicznie zabawką stworzoną przez pierwszą cywilizację. Dodajmy do tego wspomnianą nazwę Valhalla i już mamy Asasynów w czasach wikingów.
Assassin’s Creed: Ragnarok to dobry trop?
Przypominamy, że w lutym 2018 roku Ubisoft rozsyłał posiadaczom Assassin’s Creed: Origins ankietę, w której deweloper pytał o to, jaki okres historyczny chcieliby zobaczyć w kolejnych odsłonach cyklu. Pod uwagę brano:
– Średniowiecze z Królem Arturem na czele
– Podboje mongolskie z Czyngis-chanem
– Feudalna Japonia
– Wikingowie i inwazja na Anglię
– Rzym i najazd Hannibala
– Podbój Ameryki przez Hiszpanów
To jednak nie wszystko, ponieważ w tym samym czasie w sieci pojawiły się przecieki, jakoby Ubisoft pracował nad Assassin’s Creed: Ragnarok. Źródłem domysłów i spekulacji stała się grafika koncepcyjna, jaką Michele Nucera, włoska artystka z mediolańskiego oddziału Ubisoftu, wrzuciła na serwis ArtStation. Na obrazku (do obejrzenia poniżej) widzimy drakkar z wikingami płynący w stronę wioski na zboczu wzgórza. Na dziobie statku widnieje zakapturzona postać, która może być, lecz oczywiście nie musi, Asasynem. To jednak dopiero początek układanki.
Jeden z użytkowników ArtStation otworzył grafikę w nowym oknie i zobaczył wielce wymowną nazwę pliku: michele-nucera-assassincreedragnarok-bay-09.jpg Po takim czymś serce każdego fana Assassin’s Creed potrafi zabić szybciej. Sprawa szybko wylądowała na Reddit i została rozdmuchana przez graczy, którzy widząc w nazwie pliku Assassin’s Creed: Ragnarok zaczęli naprawdę wierzyć, że coś jest na rzeczy.
Tymczasem Michele Nucera zmieniła nazwę pliku na nic nie mówiącą michele-nucera-vikings-village.jpg, a na obrazku pojawił się dopisek, że jest to osobista praca artystki. Możliwe, że niedoświadczona artystka (pracowała z Ubisoftem dotychczas jedynie nad Mario + Rabbids: Kingdom Battle) przypadkowo w nazwie pliku zaszyła Assassin’s Creed: Ragnarok nie zdając sobie sprawy z tego, jaką burzę to wywoła.
Co sądzicie o przedstawieniu takich realiów w najnowszej części Assassin’s Creed? Dajcie koniecznie znać, czy Ragnarok to jest to, czego oczekujecie.