Next-genowy patch do Assassin’s Creed Origins powinien niedługo zadebiutować
“Czekanie niemal dobiegło końca” – zwiastuje Ubisoft. Firma już przed paroma miesiącami zapowiedziała next-genowy patch do Assassin’s Creed Origins.
PS5 i Xbox Series otworzyły zupełnie nowe możliwości nie tylko dla przyszłości gamingu, ale także dla gier już wydanych. Wiele uznanych produkcji może bowiem zaczął działać o wiele lepiej dzięki dobrodziejstwom bieżącej generacji. Ubisoft również o tym nie zapomniał i już jakiś czas temu zapowiedział stosowną aktualizację do Assassin’s Creed Origins, czyli świetnego nowego otwarcia cenionej serii o skrytobójcach.
Ubisoft niestety nie kwapił się pochwalić, kiedy stosowny patch może zostać wydany. Widzieliśmy tylko, że zaoferować ma 60 klatek na sekundę. Wcześniej podobna łatka wydana została dla Assassin’s Creed Odyssey. Tytuł od sierpnia ubiegłego roku działa w stabilnych 60 FPS-ach na Xbox Series X i S oraz PS5. I, jeżeli mam być szczery, czekanie na aktualizację do Origins zaczęło być już chyba trochę nudne.
Wszelkie znaki na Twitterze wskazują jednak, że egipska odsłona serii finalnie dostanie w końcu wyczekiwanego patcha. Tak przynajmniej twierdzi sam Ubisoft, który w swoich social mediach podzielił się cytatem Bayeka, głównego bohatera gry, wraz z krótkim gifem.
“Spać? Ja nie śpię. Po prostu czekam”. A to czekanie już niemal dobiegło końca…
– napisał Ubisoft na Twitterze
Już wcześniej konto PlayStation Game Size wyjaśniało, iż dopatrzono się w bazie PSN informacji o aktualizacji. Patch oznaczony numerem 1.60 miał wyposażyć grę w wyższą płynność na next-genowych konsolach. Uważano wtedy, że łatka może zostać wydana “pod koniec maja”. Mamy jednak ścisły koniec maja i brak oficjalnych informacji o dacie premiery oprócz tweeta Ubisoftu. Zgaduję więc, że aktualizacja 1.60 wyjdzie w czerwcu. Kiedy dokładnie? No cóż… trzeba czekać. Ponoć już krótko.
