Wieloosobowy Assassin’s Creed może być free-to-play. Twórcy chcą wymieszać postacie z różnych epok
Ubisoft zapowiedział niedawno szereg nowych pozycji ze świata AC, w tym multiplayerowe Assassin’s Creed Invictus. Projekt może być grą free-to-play.
Ubisoft jest w szale zapowiedzi, szczególnie pod względem gier z cyklu Assassin’s Creed. W końcu na niedawnym wydarzeniu potwierdzono cztery kolejne gry z cyklu. No i jest jeszcze jedna – piąta – będąca projektem multiplayer. W ramach AC Infinity mamy mieć dostęp do różnych pozycji, w tym segmentu dla wielu graczy.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Za dużo szczegółów na jego temat niestety nie znamy. Wiemy, że Ubi mierzy w “komercyjne” i “przystępne” podejście, chcąc otworzyć markę na fanów gier wieloosobowych. O czym dokładnie będzie i jak w to ma się grać? Tego zapewne dowiemy się, gdy samo Ubi stwierdzi, że przyszedł najwyższy czas pokazać nam coś więcej. Za sprawą producent wykonawczego cyklu Marca-Alexisa Côté, poznaliśmy parę detali dotyczących pomysłów deweloperów i możliwego modelu dystrybucji.
Producent został zapytany przez redaktorów IGN o możliwość wydania projektu Invictus jako gry free-to-play.
Nie sfinalizowaliśmy jeszcze naszych planów dotyczących modelu biznesowego dla Invictusa, ale jest taka możliwość.
– wyjaśnia dla IGN producent wykonawczy Assassin’s Creed, Marc-Alexis Côté
Brzmi ciekawie, a patrząc na popularność wielu gier multiplayer dystrybuowanych za darmo (choćby Multiversus czy Warzone) – jest w tym sporo sensu. Oprócz tego poznaliśmy niektóre pomysły twórców. Wygląda na to, że Assassin’s Creed Invictus mógłby faktycznie połączyć ze sobą wiele różnych epok i gier.
Myślę, że concept art, który mieliśmy dla Invictusa, w pewnym sensie wskazuje na możliwość skrzyżowania postaci z różnych okresów. Myślę więc, że można dostrzec intencję, że Invictus pozwoli nam ponownie połączyć nasze różne gry razem.
– dodaje Côté
Brzmi dobrze? Zależy – wierni fani historii i początków serii zapewne poczuliby się dziwnie, gdyby po starożytnym Rzymie biegali francuzi z czasów rewolucji albo rycerze z różnych epok. Niemniej ma to nawet ciekawy potencjał, który mógłby zapewnić sporo zawartości.
