Czekaliście na WiLD? Bardzo mi przykro, ale najpewniej to już przeszłość
Zapowiedziane w 2014 roku WiLD to exclusive na PlayStation, o którym najpewniej w tym momencie usłyszycie ostatni raz. Jeśli informacje wiarygodnego insidera są prawdziwe, projekt został anulowany.
Mam na myśli samego Jeffa Grubba, który zaraz po Jasonie Schreierze pojawia się na łamach Planecie Gracza najczęściej w przypadku wszelkich plotek ze świata gamingu. Wsłuchując się w jego wypowiedź podczas jednego z ostatnich odcinków Giant Bomb, dowiemy się, że według niego WiLD jest już porzucone – informuje VGC.
(…) Nie ma już Wild… Wild jest martwe. (…) Nie wiem co się z tym stało, ale oni (deweloperzy – przyp. red. ) byli jak, “nie pracujemy już nad Wild, ale mamy tu dużo talentu, więc może będziemy mogli pracować nad jakimiś rzeczami.”
– mówi Jeff Grubb
Cóż, jest to naprawdę przykra informacja. Wystarczy spojrzeć na zwiastun z 2014 roku, aby pomyśleć, że mógł to być naprawdę dobry exclusive. Według założeń twórców gracze mieliby się wcielić w szamanów, którzy byliby w stanie przejąć sterowanie nad najróżniejszymi zwierzętami. Czasy gry dotyczyłyby okresu bez technologii, gdzie na świecie królują różne plemiona. W mojej opinii brzmi to na spory powiew świeżości.
Co ciekawe, w kwietniu 2020 roku do sieci trafiły wieści, według których projekt miałby się dobrze. Dziś jednak raczej nie można powiedzieć tego samego. Liczę, że ekipa z Wild Sheep Studio wypowie się w najbliższym czasie na temat zaistniałej sytuacji. Nadzieja umiera ostatnia, prawda?