Wiedźmin 3: Dziki Gon, jakiego nie znaliśmy. To przez modyfikację
Lubicie wyzwania? To na pewno zainteresuje was nowy mod do gry Wiedźmin 3: Dziki Gon. Sprawia on, że walka jest jeszcze bardziej wymagająca i nie wybacza błędów. Nie jest jednak po prostu trudniej, bo system potyczek znacznie usprawniono.
Autor modyfikacji o ksywce suaohoward stworzył moda Combat Redux. Fanowski dodatek do Wiedźmina 3, jak wskazuje nazwa, skupia się na walce i poważnie wpływa na jej oblicze. W dalszym ciągu jednak Geralt operuje orężem i znakami. W związku z tym, na czym polegać mają nowinki, o które chodzi?
Modyfikacja od suaohoward z jednej strony wpływa na poziom trudności podczas ścierania się z przeciwnikami. Dla przykładu moc znaków Igni i Quen została zmniejszona, przez co korzystanie z nich nadal jest pomocne, ale w mniejszym stopniu. Poza tym uniki i blokowanie ciosów zużywają teraz wytrzymałość. Na tym jednak nie koniec, bo godne uwagi jest również pozbycie się z interfejsu oznaczeń o atakach wrogów. Jesteśmy zdani na swoje zmysły – dosłownie.
Co ciekawe, modyfikacja ma również i drugie oblicze, nieco ułatwiające zabawę. Chodzi o możliwość parowania ciosów z niemal dowolnej broni. Ostatecznie jednak Combat Redux znacznie wpływa na poziom trudności walki, choć w sprytny sposób. Ta będzie wymagała od nas bardziej taktycznego podejścia i nie pozwoli na głupie błędy.
Jak napisał sam autor, mod sprawi, że Wiedźmin 3 będzie mieć system walki rodem z Dark Souls. To brzmi jak groźba, biorąc pod uwagę skalę wyzwania, jakie stawia przed nami japońska seria. Są jednak tacy, którzy lubią się pomęczyć. Jest to wszak satysfakcjonujące. Dodatek pobierzecie z serwisu Nexus Mods.