Vangelis nie żyje. Uwielbiany kompozytor muzyki filmowej miał 79 lat
W czwartkowy wieczór świat obiegła smutna wiadomość. Nie żyje Vangelis – jeden z najbardziej uznanych kompozytorów muzyki filmowej.
Twórca zmarł 17 maja 2022 roku w Paryżu. Informację podały greckie media, powołując się w nich na prawników kompozytora. Nie podano jak na razie przyczyny śmierci, choć ta nastąpiła najprawdopodobniej z powodów naturalnych. Vangelis miał 79 lat.
Choć nie miał formalnego wykształcenia muzycznego, zasłynął jako jeden z najbardziej znanych kompozytorów muzyki filmowej. Przed ponad 50 lat swojej kariery stworzył utwory do kilkudziesięciu produkcji. Do najpopularniejszych tytułów należą m.in. Łowca androidów, 1492. Wyprawa do raju, Gorzkie gody, a także Rydwany ognia. Ten ostatni przyniósł mu zresztą w 1982 roku Oscara w kategorii Najlepsza muzyka oryginalna.
Vangelis nie żyje. Jak zaczęła się jego kariera?
Vangelis był jego pseudonimem scenicznym. Naprawdę nazywał się Evángelos Odysséas Papathanassíou i urodził się 29 marca 1943 roku w Grecji. Do Paryża przeniósł się w wieku 25 lat i to tam tak naprawdę przeżywał szczyt swojej kariery. Początkowo marzył o graniu w zespole; założone wraz z Demisem Roussosem i Loukasem Siderasem Aphrodite’s Child stało się bardzo popularne we Francji. Zespół rozwiązał się jednak po zaledwie pięciu latach wspólnego grania, a Vangelis postawił wówczas na karierę solową. Jego utwory są bardzo charakterystyczne; bogate brzmienie instrumentów elektronicznych w zestawieniu z delikatnymi, subtelnymi melodiami daje tu połączenie, którego z pewnością będzie brakować w kinematografii.
Źródło zdjęcia: Filmweb