Twórcy DriveClub współpracują z NASA. Po co?
Na oficjalnym blogu Sony można znaleźć listę 51 ciekawostek na temat DriveClub i tego, jak tworzone jest otoczenie oraz same auta. Dowiadujemy się na przykład tego, że producent ściśle współpracuje z agencją kosmiczną NASA. Wszystko po to, aby stworzyć realistycznie wyglądające niebo podczas nocnych wyścigów. Układ gwiazd ma być bowiem ułożony zgodnie z rzeczywistością. To jednak nie wszystko. Chmury w trakcie dnia mają się zmieniać w sposób dynamiczny. Opracowany został specjalny algorytm, który za każdym razem generuje je w sposób losowy. W związku z tym, w DriveClub nigdy nie zobaczymy takiego samego nieba. To samo dotyczy się podmuchów wiatru, czy deszczu. Za każdym razem wiatr będzie nieco mocniejszy lub słabszy, tak samo jeśli chodzi o deszcz.
Ponadto opracowane zostało ponad 100 różnych gatunków roślin, a na trasach wygenerowano ponad 1,2 miliona drzew. Z wpisu na blogu Sony dowiadujemy się również, że kibice, którzy będą przyglądać się zmaganiom, będą za każdym razem mieli na sobie ubranie dostosowane do warunków pogodowych. Zapowiada się naprawdę interesujący kawałek kodu dla fanów gier wyścigowych.
Miejmy tylko nadzieję, że przez dopracowywanie tych wszystkich elementów, producent nie przesunie po raz kolejny daty premiery DriveClub i gra ukaże się na PlayStation 4 zgodnie z planem, czyli 8 października.