Tutaj kupisz nachosy i popcorn z dostawą do domu. Jakość jak w prawdziwym kinie!

Tutaj kupisz nachosy i popcorn z dostawą do domu. Jakość jak w prawdziwym kinie!
Newsy

Kino ma swoją magię. Wielki ekran, ogromna sala, sporo ludzi dookoła, celebracja wyjścia, popcorn i nachosy. O ile cztery pierwsze elementy trudno byłoby przenieść do domowych warunków, tak mam dla Was świetną opcję na dwa ostatnie. Dodatkowo w wersji dla leniwych!

Na początku przyznam jasno. Tak, to jest materiał sponsorowany. Dostaliśmy za niego pieniądze oraz naprawdę duży karton po brzegi wypełniony nachosami, popcornem i żelkami. Ale wiecie co? Wcale nie żałuję tej współpracy, a wręcz przeciwnie, bo po raz pierwszy od długiego czasu mogłem połączyć pracę z przyjemnym oglądaniem filmów, beztroskim graniem oraz chrupaniem. A że jestem fanem przekąsek, trudno mi było odmówić. Tym bardziej, że wielka paka nachosów i popcornu przyjechała pod moje drzwi!

Skoro formalności mamy za sobą i wszyscy już wiedzą, że „sprzedałem się za paczkę chipsów”, przejdę do konkretów. Sklep internetowy www.crunchysnack.pl oferuje ogromny wybór przekąsek dla kinowych maniaków. Przede wszystkim znajdziecie w nim wspomniane już chrupiące nachosy w różnych smakach: solone, chili, bbq oraz serowe. Sprzedawane są w woreczkach po 750 g, ale także w mniejszych opakowaniach od razu z sosami. Ta druga opcja świetnie sprawdza się na jednoodcinkowy wieczór z serialem. Z kolei paka 750 g to już coś na większą imprezę.

Sosy na stronie znajdziecie trzy: śmietanowy, serowy i salsa. Moim faworytem od zawsze był i będzie serowy, zwłaszcza w opcji po lekkim podgrzaniu (jak w kinie!). Co ciekawe, na www.crunchysnack.pl kupicie też same sosy. Wiadomo, jak nachosy z serowym to zanurzenie musi być konkretne. Mi nie raz w kinie zdarzało się, że sosu zabrakło…

Popcorn jak w kinie? Lepiej!

Spróbujcie jednak wejść na wspomnianą stronę i zobaczyć ofertę popcornu. Czego oni tam nie mają! Do mnie przyszedł klasyczny solony oraz truskawkowy i powiem szczerze, że z tym drugim się nie polubiłem. Nie to, że był niedobry, wręcz przeciwnie. Moja druga połówka akurat nim się zajadała i to nie dlatego, że ja zjadłem cały solony. Po prostu jakoś mi truskawki nie pasują do popcornu, tak jak ananas do pizzy. Natomiast solony był idealny i już gotowy do podania! Nie musiałem go nawet wkładać do mikrofalówki. Był świeży i smaczny. Na www.crunchysnack.pl znajdziecie jeszcze takie smaki jak, uwaga: czarna czekolada, mleczna czekolada, biała czekolada, karmel z kokosem, toffi, owoce leśne, zielone jabłko oraz malina, obok klasyki w postaci smaku maślanego, sera oraz śmietanki z cebulką. Takiego wyboru smaków nawet w kinie nie znajdziecie! Ceny w przypadku popcornu zaczynają się już od 2 zł.

A może coś słodkiego?

Muszę wam się przyznać do czegoś jeszcze. W momencie pisania tego tekstu z całego kartonu dobroci, który do mnie przyszedł, pozostało tylko opakowanie żelków. Także jeśli chcecie zobaczyć jak one wyglądają na żywo, mam dla was poniższą fotkę. Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać.

Co więcej, z własnej nieprzymuszonej woli będę musiał odwiedzić www.crunchysnack.pl i skusić się na ich pozostałe słodkości. Oprócz żelków w sklepie znajdziecie orzechy w czekoladzie, migdały w białej czekoladzie z wiórkami kokosowymi, ananasa w czekoladzie, watę cukrową, a nawet kultowe amerykańskie Brownie, czy ciastka AB Cookies & Peanut. Zaintrygowały mnie też kostki o smaku toffi, czekolady oraz słonego karmelu. Już wiem, co wrzucę niedługo do wirtualnego koszyka.

Dostawa do domu

Obiecałem wam, że sklep www.crunchysnack.pl to świetne miejsce dla tych, którzy chcą mieć klimat kina w swoim domu. Tak w rzeczy samej jest. Nie musicie iść do sklepu po te wszystkie produkty. Zamówicie je kurierem lub do paczkomatu, a przy pierwszym zamówieniu dostaniecie 10% zniżki. Prawda, że fajnie? Ja tymczasem zabieram się za kolejny odcinek The Last of Us, niestety już tylko z tym co widzicie na dole…

Źródło: Materiał powstał we współpracy z Crunchysnack.pl

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie