Team17 wypełnia niszę pecetowych souls-like. Thymesia z naprawdę drobnym przesunięciem przemiery
Thymesia, czyli tytuł, który może spodobać się choćby fanom Bloodborne, zalicza niestety drobny poślizg.
Podczas gdy niektórzy nieliczni już fani nie stracili jeszcze nadziei na faktyczny port oryginalnego Bloodborne (a inni już dawno pogodzili się ze stratą), Team 17 przygotowuje coś dla graczy nadal czekających na zapełnienie niszy pecetowych souls-like. Thymesia, bo o nią właśnie chodzi, zadebiutuje już w tym roku, choć niestety z drobnym opóźnieniem. W obliczu gier przekładanych o całe lata poślizg jest tu naprawdę niewielki i wynosi zaledwie tydzień. Nie zmienił się tu nawet miesiąc – gra ujrzy światło dzienne 18 sierpnia.
Agresywni i trudni do pokonania przeciwnicy, własny styl walki oparty o broń biologiczną, a także tajemnicza przeszłość, którą gracz musi samodzielnie odkryć – to wszystko czeka w nadchodzącej rozgrywce. W tytule wcielamy się w bohatera o imieniu Corvus. To niestety na jego barkach spoczywa misja uratowania królestwa, które zmaga się z licznymi problemami i tajemnicami. Czy dacie radę zapanować nad wszechobecnym chaosem? Przekonamy się już w sierpniu.
Thymesia już teraz ma swoją kartę na Steamie i właśnie tam możecie dodać ją do listy życzeń, by otrzymywać dalsze informacje na temat produkcji. Produkcja ukaże się również na konsolach nowej generacji – PS5 oraz Xbox Series X|S.
