Test laptopa Dream Machines RG4060-15PL36. Szukasz sprzętu pod nadchodzące gry? Oto coś dla Ciebie!
Wielkimi krokami nadciąga jesień, a wraz z nią nowe, ekscytujące gry. Dziś sprawdzimy, czy z takimi najnowszymi produkcjami, poradzi sobie laptop Dream Machines RG4060-15PL36.
Tym razem do redakcji PlanetyGracza na testy przybył laptop wyposażony w aż czternastordzeniowy procesor Intel Core i7 13700H oraz kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 4060 wyposażoną w 8 GB pamięci VRAM. Wszystko to sparowano z 32 GB pamięci RAM DDR5 i 1-terabajtowym nośnikiem SSD na interfejsie M.2. Laptop cechuje się ponadto 15,6-calową matrycą WVA o maksymalnym odświeżaniu obrazu na poziomie 144 Hz. Sprzęt może się też pochwalić obsługą sieci WiFi 6E oraz gigabitowym Ethernetem, co dla wielu graczy może być konkretną kartą przetargową (internet po przewodzie to jednak zawsze możliwie najniższe opóźnienia). Poniżej, w tabeli, znajdziecie wszystkie najważniejsze dane na temat testowanej dziś konstrukcji. Warto się więc z nią zapoznać pamiętając jednak o tym, że producent oferuje do swoich laptopów konfigurator, stąd zawsze możemy wybrać nieco inne podzespoły, zgodnie z upodobaniami i zasobnością portfela.
Specyfikacja techniczna testowanego modelu:
Procesor | Intel Core i7 13700H (14 rdzeni, 20 wątków) |
Dedykowana karta graficzna | NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU 8 GB VRAM |
Zintegrowana karta graficzna | Intel Iris Xe Graphics |
Płyta główna | Dream Machines |
Pamięć operacyjna | 32 GB (2x 16 GB DDR5, 4800 MHz) (Goodram) |
Pamięć na dane | 1 TB M.2 SSD PCIe x4 Gen3 NVMe (Patriot P300) |
Ekran | 15.6”, 1920 x 1080 px, WVA, 144 Hz, matowy |
Złącza | Kensington Lock, 1x USB 2.0, 1x USB 3.2 Gen 1, 1x USB 3.2 Gen 2, 1x DP mini 1.4, 1x HDMI (z HDCP), 1x USB-C (DP 1.4) |
Łączność | Wi-Fi 6E (AX211), LAN 1 Gb/s, Bluetooth 5.2 |
Bateria | 4-komorowa, litowo-polimerowa, 3390 mAh, 53 Wh |
Wymiary i waga | 36 x 24 x 2,8 cm (szerokość x głębokość x wysokość), 2,4 kg |
Cena | 7519 zł |
Dream Machines RG4060-15PL36 – wygląd zewnętrzny, jakość wykonania i wnętrze
Podobnie jak zdecydowana większość laptopów od Dream Machines, tak i model RG4060-15PL36 przypomina obcowanie z notebookiem biznesowym, co w mojej opinii jest dużym plusem. Nie uświadczymy tu wszak żadnych błyskotek czy kolorków, które jeszcze do niedawna były absolutnym must-have w każdym gamingowym laptopie. Nie – tu jest elegancko i schludnie, a jedyne co się wyróżnia to podświetlana klawiatura (więcej o niej już za moment). Na wierzchu urządzenia, identycznie zresztą jak po jego otwarciu, znajdziemy tworzywo imitujące szczotkowane aluminium. Wszystko to prezentuje się bardzo dobrze, niespecjalnie się też brudzi, a w dodatku jest też solidne. Co to oznacza? Że tworzywo nigdzie nam się nie ugina – czy to na palmreście, czy w przypadku klapy. Możemy za nią wszak złapać nawet jedną ręką i nie będzie żadnego efektu wyginania się.
Po otwarciu laptopa dostrzeżemy, że producent zdecydował się na matową, a więc nieodbijającą refleksów świetlnych matrycę, którą okalają nowoczesne, bo cienkie ramki. Zadbano także o obecność czterech gumowych odbojników-dystansów, dzięki czemu mamy pewność, że matryca nie porysuje się w przypadku, gdy między nią a klawiaturę dostaną się jakieś drobiny. Nad ekranem wkomponowano internetową kamerką o słusznej rozdzielczości FullHD, a towarzyszą jej jeszcze dwa mikrofony (stereo). Co do jakości pracy tych dwóch elementów nie można mieć żadnych zastrzeżeń – obraz jest ostry jak brzytwa nawet w gorszych warunkach oświetleniowych, zaś głos w pełni klarowny. Klapę z resztą obudowy połączono dwoma zawiasami. Działają one w sposób optymalny (nie za luźno, nie za ciasno) i nic nie zapowiada, aby w przyszłości miały generować jakiekolwiek problemy (opadanie itp.). Pozwalają ponadto na otwarcie klapy do wygodnych 135 stopni.
Jeśli chodzi o klawiaturę, to jest ona wyspowa, co oznacza, że każdy przycisk jest od siebie odseparowany. Całość kulturą pracy (sprężystością, skokiem, punktem aktywacji) imituje nieco gamingowe klawiatury mechaniczne. Naprawdę nie ma więc żadnej potrzeby, aby dokupować do laptopa klawiaturę zewnętrzną, ponieważ na tej nie tylko gra się dobrze, ale i bardzo dobrze pisze dłuższe wypracowania czy inne teksty. Cieszy, że znalazło się miejsce na sekcję numeryczną, a także na dodatkowy przycisk Enter w prawym dolnym rogu. Dzięki oprogramowaniu Control Center możemy nie tylko pobawić się podświetleniem klawiatury, ale także zaprogramować jakieś makra. Wracając do podświetlenia – “klawa” może świecić jednym z 16 przygotowanych wstępnie barw, ale możemy też ustalić jej jasność (4 poziomy). LEDy “robią robotę” – kolorki są ładnie wysycone, nie ma też mowy o tym, aby jakiś obszar świecił bardziej, a inny mniej. Touchpad? Ma dość standardowe wymiary oraz wtopiony, niewidoczny LPP i PPM. Jego praca podczas testów nie generowała żadnych kłopotów i śmiało mogę stwierdzić, że da się na nim pracować nawet kilka ładnych godzin, gdy zapomnimy wziąć ze sobą myszki.
A co, jeśli chodzi o porty i złącza w laptopie? Te rozmieszczono na wszystkich bokach oprócz frontu. I tak lewy bok oferuje nam złącze Kensington Lock, dwa porty USB typu A oraz dwa złącza audio – oddzielny pod słuchawki 3,5 mm jack i oddzielny pod mikrofon 3,5 mm jack. Ale uwaga – ten pierwszy obsługuje także headsety o 4-pinowym złączu. Oznacza to, że jeśli nasze słuchawki mają tylko jeden przewód, to wspomniane złącze obsłuży i słuchawki, i mikrofon na raz i nie będziemy musieli posługiwać się rozgałęziaczem. Prawy bok to kolejne złącze USB-A, a także złącze RJ45, a więc oferujące gigabitowy Ethernet. Producent umieścił co nieco także na tylnej krawędzi. Patrząc od lewej mamy złącze USB-C wspierające także sygnał DP, dalej mamy złącze zasilania, port miniDP 1.4 oraz port HDMI. Czy takie rozlokowanie portów jest korzystne? Wszystko zależy od potrzeb konkretnego użytkownika. Ja np. chętniej widziałbym USB-C na jednym z krótszych boków, ale co kto lubi.
Na wszystkich bokach laptopa, na których umieszczono porty, znalazło się także miejsce na spore wyloty wentylacyjne. Dzięki temu możemy mieć nadzieję, że wnętrze laptopa będzie dobrze wentylowane w trakcie wykonywania najcięższych zadań. Zza kratek wentylacyjnych przebijają pomarańczowe radiatory, dzięki czemu laptop wygląda nieco drapieżniej. Spód urządzenia także skrywa pokaźny system wentylacji – kratki zajmują tu wszak niemal połowę rewersu. Kolejny rzut oka i dostrzeżemy cztery spore gumowane stopki laptopa, dzięki którym ten ani się nie ugina, ani też nie przesuwa na biurku. W dwóch rogach namierzymy maskownice głośników stereo, które zaprezentują się nam w całości, gdy zdemontujemy spodni panel. A należy to uczynić, odkręciwszy uprzednio dokładnie 12 śrubek. Demontaż należy do raczej prostych i nie musimy obawiać się, że w jego trakcie coś uszkodzimy. Jedyne co, to trzeba użyć nieco siły w podważaniu panelu już po odkręceniu śrubek (polecam płaski śrubokręt).
Po zdjęciu panelu naszym oczom ukaże się między innymi 3-komorowy akumulator o pojemności 3390 mAh, dwa 16-gigabajtowe moduły pamięci RAM DDR5 (SO-DIMM) marki Goodram, 1-terabajtowy nośnik SSD M.2 PCIe 3.0 x4 NVMe Patriota oraz system chłodzenia. Co ciekawe, przewidziano tu także miejsce (prawy dolny róg) na drugi nośnik PCIe NVMe. Można się w niego zresztą uzbroić za niewielką dopłatą, posługując się konfiguratorem od Dream Machines. Podobnie możemy wyposażyć laptopa w maksymalnie 64 GB pamięci RAM (2x 32 GB). Wracając jednak do chłodzenia, należy zauważyć, że składa się ono z dwóch wentylatorów (jeden na CPU, drugi na GPU) i kilku heatpipe’ów. Słowem – klasyka w tym segmencie. Już niebawem przekonamy się, jakie temperatury zagwarantuje nam to rozwiązanie.
Dream Machines RG4060-15PL36 – Ekran oraz dźwięk
Testowanego laptopa wyposażono w 15,6-calową matrycę, o odpowiedniej dla tej wielkości rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 px). Ponadto mamy tu do czynienia z panelem WVA, którego pozycjonuje się gdzieś pomiędzy VA, a IPS-em. Gwoli ścisłości – od klasycznego IPS-a odróżnia go nieco gorsza reprodukcja kolorów, ale także szybszy czas reakcji, co powinno trafić zwłaszcza w gusta graczy. I rzeczywiście – podczas grania cieszy nie tylko wysoka płynność obrazu (144 Hz), ale także responsywność, która nie pozostawia smug i innych powidoków. Mamy też do czynienia z głębokimi czerniami oraz bardzo dużymi kątami widzenia. Nie ma też co narzekać na wysycenie barw. Także jasność maksymalna jest wystarczająca, o ile jednak nie zechcemy korzystać z urządzenia poza domem.
Średni wypada niestety dźwięk z głośników stereo. Mogą one zagrać naprawdę głośno, ale brzmienie jest płaskie. Słychać, że głośniki zestrojono tak, aby nie były przesopranowane (nie były piskliwe), ale skończyło się to tak, że dźwięk nie ma żadnych szczególnych walorów – ani basu, ani też przestrzenności. Bardziej wymagający użytkownicy nie będą więc raczej z tego urządzenia puszczać muzyki, a zdecydują się na słuchawki.
Dream Machines RG4060-15PL36 – Pamięć na dane i pamięć operacyjna
Jak wspomniałem już wcześniej, laptopa można skonfigurować po swojemu, a więc podczas zamawiania zażyczyć nie tylko konkretnej pojemności dysk, ale także różnej marki. W naszym modelu znalazł się niemniej 1-terabajtowy nośnik SSD PCIe x4 Gen3 NVMe od Patriot. Jest to energooszczędna konstrukcja pracująca w oparciu o kości 3D TLC NAND Toshiby. W testach bazujących na oprogramowaniu CrystalDiskMark, konstrukcja ta zwraca bardziej niż tylko satysfakcjonujące wyniki. Ostatecznie nośnik plasuje się w segmencie może nie topowych, ale wciąż szalenie wydajnych nośników, które zapewniają szybkie pobieranie i ładowanie się nie tylko gier, ale także systemu i innego oprogramowania. Z takimi wynikami możemy być pewni, że dysk nigdy nie będzie powodem tzw. wąskiego gardła, a więc nie wpłynie negatywnie na pracę pozostałych podzespołów.
Dream Machines RG4060-15PL36 – Procesor i karta graficzna
Laptopa wyposażono w mobilny procesor z rodziny Raptor Lake-H, a mianowicie w Intel Core i7-13700H. Odznacza się on 6 rdzeniami P-Core z obsługą wielowątkowości (6 rdzeni / 12 wątków) oraz 8 rdzeniami typu Efficent (bez HT). Tym samym układ ów to jednostka aż 14-rdzeniowa i 20-wątkowa. Jest to ponadto następca konstrukcji Core i7-12700H, i względem niej zwiększono przede wszystkim zegary w trybie Turbo. Intel Core i7-13700H charakteryzuje się wszak taktowaniem bazowym wynoszącym 2,4 GHz z możliwością zwiększenia w trybie Turbo Boost do blisko 5 GHz (tylko dla rdzeni Performance). Procesor obsługuje maksymalnie 64 GB pamięci DDR5-5200, więc jeśli chcielibyśmy coś samodzielnie zupgrade’ować to mamy pole do popisu. Jeśli zaś chodzi o poziom TDP, to bazowo oscyluje on wokół 45 W, a maksymalnie wokół 115 W.
Rzeczony procesor sparowany został z debiutującym na początku tego roku układem graficznym NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU, który w porównaniu z poprzednią generacją (RTX 3060 Laptop GPU) zyskał około 20% wydajności. Jest to reprezentant rodziny Ada Lovelace, wykorzystujący pełny rdzeń AD107 z 3072 procesorami CUDA FP32. Układ NVIDIA GeForce RTX 4060 Laptop GPU oferuje ponadto 8 GB pamięci GDDR6 na 128-bitowej magistrali. Przepustowość wspomnianego VRAM wynosi z kolei 256 GB/s. W przypadku architektury Ada Lovelace nie można zapomnieć również o wsparciu dla technologii DLSS 3, której najistotniejszą nowością jest funkcja Frame Generation, gdzie pomiędzy dwiema wyrenderowanymi już klatkami umieszczana jest trzecia, stworzona z pomocą AI i rdzeni Tensor. Jak wykazały nasze testy, skorzystanie z techniki Deep Learning Super Sampling od NVIDII, potrafiło wygenerować w grach nawet o kilkadziesiąt klatek na sekundę więcej.
Dream Machines RG4060-15PL36 – Kultura pracy i temperatury
Aby móc przybliżyć kulturę pracy zestawu Dream Machines RT4060-15PL36 przeprowadziliśmy kilka testów. Przede wszystkim test w spoczynku, a więc pomiar głośności oraz temperatur w trakcie, gdy urządzenie było bezczynne. W tym miejscu trzeba dodać, że wyniki były w zasadzie tożsame z wynikami w trakcie pracy biurowej i w trakcie przeglądania sieci. Laptop we wszystkich tych scenariuszach bywa naprawdę wyjątkowo chłodny i w zasadzie bezgłośny. Jedynie od czasu do czasu uruchamiają się wentylatory, aby schłodzić wnętrze. Niestety podczas grania, nawet w mniej wymagające tytuły takie jak CS:GO, laptop robi się naprawdę głośny. Wentylatory szybciutko rozkręcają się do swoich maksymalnych obrotów (ok 6300 RPM) i choć zapewniają dzięki temu bardzo rozsądne temperatury, to hałas (szum, świst) jest znaczący. Zawsze możemy posłużyć się oprogramowaniem Control Center i samodzielnie obniżyć nieco maksymalną prędkość wentylatorów, ale zapłacimy za to wyższymi temperaturami. Wybór jest Wasz, a ja wybrałbym po prostu wygodny headset i zapomniał o hałasie.
KULTURA PRACY | W spoczynku | Podczas gry w CS:GO | Podczas gry w Cyberpunk 2077 |
---|---|---|---|
Pomiar przy laptopie | do 32 dB | do 64 dB | do 69 dB |
Pomiar przy głowie użytkownika | do 29 dB | do 54 dB | do 60 dB |
TEMPERATURY | W spoczynku | Podczas gry w CS:GO | Podczas gry w Cyberpunk 2077 |
---|---|---|---|
Procesor | 42°C | 56°C | 96°C |
Dedykowana karta graficzna | 41°C | 46°C | 75°C |
Nośnik SSD | 30°C | 33°C | 33°C |
Pamięci RAM | 41°C | 46°C | 46°C |
Dream Machines RG4060-15PL36 – Czas pracy na baterii
Aby móc obiektywnie ocenić pracę urządzenia, przeprowadziliśmy także 3 testy mające przybliżyć jego możliwości w kwestii czasu pracy na baterii. Poniżej znajdują się wyniki poprzedzone stosownym omówieniem procedury testowej.
Test baterii: Gra
Do tego testu użyto następujących ustawień systemu i komputera:
Tryb baterii: najwyższa wydajność
Jasność ekranu: 100%
Podświetlenie klawiatury: włączone
Wi-Fi: włączone
Audio: przez słuchawki
Czas na baterii podczas gry wideo: 1 h 2 min
Test baterii: YouTube
Do tego testu użyto następujących ustawień systemu i komputera:
Tryb baterii: najwyższa wydajność
Jasność ekranu: 100%
Podświetlenie klawiatury: wyłączone
Wi-Fi: włączone
Audio: przez słuchawki
Czas na baterii podczas oglądania filmów: 5 h 7 min
Test baterii: Internet
Do tego testu użyto następujących ustawień systemu i komputera:
Tryb oszczędzania baterii: oszczędzanie baterii
Jasność ekranu: ok. 25%
Podświetlenie klawiatury: wyłączone
Wi-Fi: włączone
Oprogramowanie: przeglądarka internetowa
Czas na baterii podczas pracy na przeglądarce: 7 h 39 min
Wydajność akumulatora w laptopie Dream Machines RT4060-15PL36 stoi na spodziewanym, całkiem niezłym poziomie. Co prawda nie ma co oczekiwać wielu godzin grania z dala od gniazdka, ale na spokojnie da się na tej baterii kilka godzin popracować, czy obejrzeć kilka odcinków ulubionego serialu. Innymi słowy – takie właśnie mniej więcej wyniki prezentuje znaczna większość dzisiejszych laptopów, stąd nie ma powodu do narzekań.
Dream Machines RG4060-15PL36 – Wydajność w grach
Na sam koniec przeprowadziliśmy najważniejsze testy urządzenia, czyli te w grach. W procedurze wzięły udział bardziej wymagające tytuły jak Cyberpunk 2077, Wiedźmin 3 w odsłonie next-genowej czy konsolowy port pod postacią God of War. Nie mogło zabraknąć także kilku popularnych produkcji sieciowych takich jak CS:GO, Fortnite czy Destiny 2. Wszystko po to, aby pokazać, do jakich gier najlepiej nada się Dream Machines RG4060-15PL36. Jak się okazuje, laptop radzi sobie ze wszystkimi, nawet najbardziej wymagającymi grami i to na najwyższych możliwych ustawieniach graficznych. Oczywiście dużą zasługą są tu techniki skalowania obrazu od NVIDII czy AMD, które w wielu przypadkach wpłynęły na znaczącą poprawę klatkażu (nawet kilkadziesiąt fpsów więcej). Ostatecznie widać, że zastany tu 144-panel zdecydowanie się nie marnuje, jako że większość gier zwraca uśredniony trzycyfrowy klatkaż. Od siebie dodam tylko, że jakiś czas temu na łamach PlanetyGracza testowaliśmy inny model laptopa od Dream Machines, który także wyposażony był w kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 4060 oraz 32 GB pamięci RAM, ale w procesor AMD Ryzen 7 7735HS. Okazuje się, że w obecnej konfiguracji z procesorem od “Niebieskich” laptop jest w stanie wyciągnąć w grach od kilku do kilkunastu FPSów więcej, niż w wersji z procem od AMD.
Tytuł gry | Liczba kl./s | Ustawienia graficzne |
---|---|---|
Assassin’s Creed Valhalla | 98 121 | graf. Ultra Wysoka, FSR OFF graf. Ultra Wysoka, FSR ON zbalansowany |
Atomic Heart | 126 162 | graf. Atomowa, DLSS OFF graf. Atomowa, DLSS ON zbalansowany |
Cyberpunk 2077 (1.63) | 61 93 | graf. RayTracing Ultra, RT ON, DLSS ON zbalansowany graf. Ultra, RT OFF, DLSS ON zbalansowany |
Destiny 2 | 137 | graf. Najwyższa |
Dying Light 2 | 71 112 | graf. Śledz. Prom. Wys. Jakości, RT ON, DLSS ON zrównoważony raf. Wysoka Jakość, RT OFF, DLSS ON zrównoważony |
God of War | 72 98 | graf. Ultra, DLSS ON zbalansowany graf. Wysoka, DLSS ON zbalansowany |
GTA V | 70 103 | graf. Najwyższa + tryb skalowania klatek x1,5 graf. Najwyższa, rozdzielczość natywna FHD |
Hogwarts Legacy | 58 129 | graf. Ultra, RT ON graf. Ultra, RT OFF |
Layers of Fear (2023) | 148 174 | graf. Wysoka, RT ON, DLSS OFF graf. Wysoka, RT ON, DLSS ON zrównoważony |
System Shock (2023) | 157 174 | graf. Ultra, DLSS OFF graf. Ultra, DLSS ON zbalansowany |
Wiedźmin 3 (4.03) | 48 103 | graf. RT Ultra, RT ON, DLSS ON równowaga graf. Uber, RT OFF, DLSS ON równowaga |
Dream Machines RG4060-15PL36 – Podsumowanie
Dream Machines RG4060-15PL36 to laptop, który bezapelacyjnie przygotowany jest na nadchodzące w tym, a nawet i w kolejnym sezonie gry. Wskazują na to wysokie wyniki w grach takich jak bardzo zasobożerny Cyberpunk 2077 oraz Wiedźmin 3. W obu przypadkach laptop jest wszak zdolny zapewnić nam liczbę klatek na poziomie mniej więcej 100 FPSów (oczywiście przy określonych ustawieniach). Wydajność to jednak nie wszystko, co jest w stanie zaoferować nam ten model. Możemy liczyć też na zadowalająco niskie temperatury, wysoką jakość wykonania, stonowany design, wygodną klawiaturę, sprawny gładzik czy w końcu na szybką matrycę. Decydując się na zakup laptopa Dream Machines RG4060-15PL36 musimy jednak pamiętać, że nie należy on do cichych. Niewiele zaoferują nam też wbudowane głośniki. Obu tym potencjalnym minusom można jednak zaradzić decydując się na wygodny headset. Zresztą nie wyobrażam sobie, aby sięgając po taki sprzęt jak Dream Machines RG4060-15PL36, nie mieć solidnych gamingowych słuchawek.
Dream Machines RG4060-15PL36
Gotów, by uruchomić każdą grę z wysokimi ustawieniami
Dream Machines RG4060-15PL36 to sprzęt o biznesowym designie, który jest w stanie uruchomić każdą nową grę na wysokich, a nawet najwyższych ustawieniach. Jest ponadto solidny i oferujący szybką, wysyconą matrycę.
Plusy:
- Wysoka jakość wykonania, solidne materiały
- Pojemny nośnik SSD o b. dobrych osiągach
- Obecność WiFi 6E oraz Gigabit LAN
- Wysycona matryca o odświeżaniu do 144 Hz
- Odpowiednia wydajność, by uruchomić każdą grę na wys. ust.
- Stonowany, biznesowy design, poręczność i niska waga
- Wzorowo niskie temperatury...
Minusy:
- ... Co odbija się jednak głośną pracą wentylatorów
- Nieszczególnie dobrze grające głośniki