Szef Nintendo nie wierzył w Splatoon. Aż tu nagle niespodzianka!
[caption id="attachment_21083" align="aligncenter" width="1024"]
Splatoon[/caption]
Satoru Iwata przyznał, że nie liczył na sukces sprzedażowy gry Splatoon.
Splatoon[/caption]
Satoru Iwata przyznał, że nie liczył na sukces sprzedażowy gry Splatoon.
Podczas ostatniego spotkania z inwestorami, Satoru Iwata powiedział, że nie przewidywał tak dużego sukcesu Splatoon. Gra w ciągu miesiąca rozeszła się do miliona graczy. Szef Nintendo przyznał, że to spore zaskoczenie, ponieważ Splatoon jest produkcją, która nie jest związana z popularnymi markami.
- Nasze prognozy nie były tak optymistyczne, zważywszy, że gra nie należy do żadnej serii. Dziękujemy graczom za wsparcie - skomentował sprzedaż Splatoona Iwata.
Miejmy nadzieję, że sukces ten pchnie Nintendo do tworzenia większej liczby nowych marek, które będą wykraczały poza światy związane z Mario i Zeldą.
O autorze
Robert Ocetkiewicz
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
