Finał sezonu Stranger Things na nowej zapowiedzi. Nadal będzie mrocznie
4. sezon Stranger Things został podzielony na dwie części. Jak do tej pory nie zobaczyliśmy więc finału, choć Netflix już zapowiada, czego możemy się spodziewać.
Podczas Netflix Geeked Week platforma streamingowa uraczyła nas krótką, lecz niezwykle ciekawą zapowiedzią finałowych odcinków Stranger Things. Jak do tej pory obejrzeliśmy bowiem tylko 7 z łącznie 9 odcinków najnowszego sezonu. Ta odsłona jest nieco mroczniejsza niż dotychczasowe; twórcy rzeczywiście coraz śmielej sięgają po wątki rodem z horroru. To daje zresztą nadzieję, że i finał będzie utrzymany w tym doskonałym mrocznym klimacie.
Finałowe odcinki nie będą na szczęście finałem całego serialu. Twórcy mają już w planach 5. sezon, rozważają także możliwość nakręcenia spin-offu. Pierwotnie historia miała się zamknąć w czterech odsłonach, lecz ostatecznie rozrosła się na tyle, że ograniczenie do tej liczby stało się niemal niemożliwe. Zapewne Netflix nie miał jednak nic przeciwko wydłużeniu produkcji; Stranger Things jest w końcu jednym z flagowych tytułów platformy streamingowej. Bracia Matt i Ross Dufferowie z pewnością mają zatem ogromny kredyt zaufania u włodarzy serwisu.
“Nie ma już odwrotu. Historia toczy się dalej.” – tak Netflix zapowiada 4. sezon Stranger Things, a ściślej oczywiście jego finał. Ostatnie dwa odcinki zadebiutują na platformie już 1 lipca 2022 roku. Tymczasem dziś możecie zobaczyć obiecaną wspomnianą zapowiedź: