Bijatyki na Steam w promocji. 15 genialnych gier, a Mortal Kombat 11 za 7,29 zł

Mortal-Kombat-11-Steam
Newsy PC

Czy po Mortal Kombat 11 za 7,29 zł lub Injustice 2 za niecałe 9 zł można jeszcze kupić coś taniego i wyjątkowego? Oczywiście i choć nie będą to jedynie marki z najwyższej półki, w pewnych kręgach są uważane za najlepsze z najlepszych. Przed nami taniutki Street Fighter, jeszcze tańszy Cobra Kai oraz świetna chodzona bijatyka Sifu. Lecz to nie wszystko, zerknijcie poniżej.

Ultra Street Fighter IV / Street Fighter V / Street Fighter 6 

Zestawienie bijatyk bez marki Street Fighter byłoby nic nie warte, ponieważ to jeden z wielkich królów gatunku nawalanek. Pamiętam sprzed lat, że znajomi zawsze dzielili się na “grupki” i zazwyczaj kto grał w Mortal Kombat, nie cierpiał Street Fighter, a kto pykał w Tekken, nie mógł się przekonać do MK. Przyznam, że nigdy nie grałem w zespole Street Fighter, ale bardzo szanuję tę markę i wiem, że ma miliony zwolenników. Zatem spójrzcie, jak tanio można wyrwać Ultra Street Fighter IV. Dla chętnych podrzucam również linki do nowszej piątki oraz szóstej odsłony, która zadebiutowała niecały rok temu.

Cobra Kai: The Karate Kid Saga Continues

Oto prawdziwa gratka dla fanów serialu Cobra Kai oraz filmów Karate Kid. Ta chodzona bijatyka pozwoli nam wcielić się w znane i lubiane postacie, takie jak Daniel LaRusso czy Johnny Lawrence. Przemierzamy zatem kolejne plansze, walcząc z coraz trudniejszymi przeciwnikami oraz bossami. Po drodze rozwijamy swojego bohatera, w sumie na odblokowanie czeka kilkadziesiąt nowych technik walki. Wszystko zostało zamknięte w 28 misjach na ulicach Los Angeles.

Marvel vs. Capcom: Infinite

A teraz bardzo ciekawe połączenie dwóch światów. W grze Marvel vs. Capcom: Infinite stają naprzeciw siebie postacie znane z gier firmy Capcom oraz superbohaterowie z uniwersum komiksów Marvela. Fajnie, że możemy tutaj walczyć w drużynowych pojedynkach dwóch na dwóch. A jeśli gramy samemu, istnieje możliwość przełączenia się pomiędzy swoimi postaciami w dowolnej chwili.

Sifu

Sifu to najlepsza chodzona bijatyka ostatnich lat i to nie tylko moim zdaniem. Gra otrzymała wiele pochwał, a jej oceny na Steam są w 93 procentach pozytywne. Przemierzamy standardowo kolejne plansze, na których czekają coraz bardziej wypakowani wrogowie oraz bossowie. Warto dodać, że środowisko jest częściowo zniszczalne, a my możemy podebrać wrogom różne przedmioty (do walki i rzucania). Bardzo ciekawym pomysłem jest wskrzeszanie bohatera. Kiedy umrzemy, możemy go przywołać zza światów, ale to kosztuje… Za każdym razem nasza postać wraca do życia starsza, aż w końcu za którymś razem umrze na dobre.

Streets of Rage 4

Skoro zahaczamy w tym zestawieniu o chodzone bijatyki, to nie sposób pominąć Streets of Rage 4. W tej grze można się zakochać, jeśli jesteście nieco starsi i pamiętacie gry typu beat’em up z salonów gier. Możecie mi wierzyć, że znajdziecie tutaj wszystko, co lata temu cieszyło nas na automatach. Do przejścia czeka 12 unikalnych etapów, które rozegramy samotnie, w kooperacji sieciowej na dwóch graczy lub w trybie lokalnym do 4 osób maksymalnie.

Dragon Ball FighterZ

Ostatnią grą walki, którą dla Was wybrałem, jest Dragon Ball FighterZ. Gra jest bardzo widowiskowa, zresztą tak samo jak anime, na bazie której powstała. Na początek tworzymy drużynę składającą się z trzech postaci. W trakcie walki przełączamy się pomiędzy nimi w taki sposób, by wykonać jak najlepsze combosy i specjalne ataki. Oprócz zwykłych walk, mamy tutaj również tryb fabularny, w którym poznamy zupełnie nowy scenariusz z udziałem Androida 21. To nowy bohater w uniwersum, którego powstanie nadzorował sam Akira Toriyama.

Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie