Takie plądrowanie statków nam się podoba
Producent dokładnie przemyślał, jak ma wyglądać ten aspekt produkcji.
W sieci wylądował nowy materiał wideo z nadchodzącego Sea of Thieves. Produkcja stawia na swobodną eksplorację świata wraz z graczami z całego świata. Jednym z istotnych elementów ma być plądrowanie rozbitych statków. Zapowiada się naprawdę dobrze.
Gracz będzie musiał dokładnie przemyśleć, czy dany statek warto sprawdzić czy też nie. Może się bowiem okazać, że we wraku nie ma wartościowych rzeczy. Co gorsze, wysłanie załogi na sprawdzenie statku, wiąże się z tym, że pokład naszego zostaje pusty, będąc łatwym celem dla przepływających obok piratów.
Jedną z ciekawych taktyk, o której wspominają twórcy jest możliwość zakradnięcia się do statku, który akurat jest bez załogi i wyczekanie, aż powróci ona z plądrowania. Nie ma problemu, aby na przykład dopiero w nocy z ukrycia dobrać się do piratów i w cichy sposób wyeliminować oponentów. Jak widać, nie zawsze w Sea of Thieves opłaca się plądrowanie.