Pierwsze zdjęcia z nowego filmu Resident Evil mocno obniżyły moje oczekiwania
W sieci pojawiły się pierwsze ujęcia z filmu Resident Evil: Welcome to Raccoon City. Póki co nie prezentuje się on zachwycająco.
Capcom chętnie dzieli się swoją marką na potrzeby filmów i seriali. Niedawno mogliśmy obejrzeć niedługie Infinite Darkness, a w produkcji znajduje się film Resident Evil: Welcome to Raccoon City. W sieci właśnie pojawił się wywiad z jego reżyserem i scenarzystą. Twórca chce oddać klimat remake’u RE2 w swoim filmie.
Ten film tak naprawdę nie ma nic wspólnego z poprzednią serią (filmów RE – red. ). Chodziło o powrót do gier i stworzenie filmu, który byłby bardziej horrorem, niż sci-fi akcji z poprzednich filmów. Ogromny wpływ wywarł na mnie remake drugiej gry i naprawdę chciałem uchwycić ten przesiąknięty atmosferą ton, jaki w niej panował. To było takie filmowe.
– powiedział reżyser i scenarzysta filmu, Johannes Robert, w rozmowie z IGN
Dodatkowo udostępniono pierwsze fotki z serialu. Według mnie, o ile jegomość na pierwszym z poniższych ujęć prezentuje się nieźle, tak reszta postaci wygląda, jakby wyszła z eventu początkujących cosplayerów. Nie ujmując cosplayerkom i cosplayerom, oczywiście.
Cóż, nie ma co oceniać książki po okładce. Filmy Resident Evil zawsze można było kochać lub nienawidzić i nie zdziwię się, jeśli podobnie będzie tym razem. Miejmy nadzieję, że otrzymamy przynajmniej niezłe widowisko.