Recenzje prawdę powiedzą. Tak wypadła nowa wielka produkcja z Polski!
Czy deweloperzy spełnili oczekiwania?
Dzisiaj Get Even ląduje na komputerach PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One, a w sieci znalazło się sporo recenzji tytułu. Pora zatem na szybki przegląd, by przekonać się, czy gliwickie studio The Farm 51 stanęło na wysokości zadania.
Według serwisu Metacritic, Get Even jest naprawdę dobrą grą, lecz do pełni szczęścia nieco zabrakło. Średnia z pięciu recenzji na Xbox One wynosi 77/100, średnia z 20 recenzji na PS4 to 72/100, a w przypadku PC średnia z 9 recenzji zatrzymała się o oczko wyżej – 73/100. Sami gracze oceniają tytuł trochę lepiej niż branżowi dziennikarze, w okolicach 8,5/10.
Recenzje Get Even pozwalają wyrobić sobie wstępną opinię na polską produkcję (najlepiej samemu zagrać) i wygląda ona następująco: Fabuła w grze jest naprawdę ciekawa, lecz niektórzy po pierwszym mocnym wrażeniu mogą poczuć lekką nudę. Grafika prezentuje przyzwoity poziom, ale o niebo lepiej wypada warstwa dźwiękowa. Sama rozgrywka oraz eksploracja daje dużo zabawy, choć czasem czuć powtarzalność. Strzelanie spisuje się w porządku, lecz nie jest to frajda pokroju CoD czy Battlefielda.
Ogólny obraz Get Even jest jednak na plus i cieszymy się, że polski deweloper podołał i nie zawiódł. Liczymy, że kolejna gra będzie jeszcze lepsza!
Recenzje Get Even – wybrane oceny:
- God is a Geek – 8,5/10;
- Trusted Reviews – 4/5;
- GameSpot – 7/10;
- Playstation Universe – 7/10;
- Xbox Achievements – 70/100;
- Wccftech – 5,5/10;
- Push Square – 4/10.
Tytuł ukazał się w polskiej (napisy) i angielskiej wersji językowej do wyboru na konsole PlayStation4, Xbox One oraz komputery PC. Za polską lokalizację odpowiadają twórcy gry, a za przygotowanie wersji na konsolę Xbox One – firma QLOC.
Get Even to gra utrzymana w konwencji dreszczowca, w której akcję śledzi się z perspektywy pierwszej osoby (FPP). Stawia fundamentalne pytania dotyczące pojmowania sprawiedliwości i rzeczywistości. Gracze muszą stawić czoła przeciwnikom, zbierać wskazówki, a meandry fabuły odkrywają prowadząc dialogi oraz eksplorując interaktywne otoczenie. Za muzykę w grze odpowiada Olivier Derivière (Remember Me, Assassin’s Creed IV Freedom Cry), który łączy przy tym tytule elektroniczne brzmienie z żywą muzyką symfoniczną, nagraną i zmiksowaną z zastosowaniem techniki 3D przy współpracy z orkiestrą filharmonii brukselskiej w Galaxy Studios z siedzibą w Belgii. Aranżacje Derivièra cechuje szeroka skala emocjonalna, będąca w bezpośrednim związku z wydarzeniami gry.
Cole Black budzi się w starym, opuszczonym szpitalu psychiatrycznym. Jest zdezorientowany. W jego głowie kłębią się pytania, przenikające się z mglistymi wspomnieniami. W zasadzie pamięta tylko próbę uratowania młodej dziewczyny z przytwierdzonym ładunkiem wybuchowym, przetrzymywanej w charakterze zakładniczki. Z dziwnym urządzenie odczytującym i odtwarzającym ludzkie wspomnienia, Black udaje się w podróż w głąb własnego umysłu, by odkryć prawdę o swojej przeszłości. Każdy jego krok śledzi tajemniczy Red, którego intencje trudno odgadnąć.