Porównanie Fatality z filmu i gier Mortal Kombat
Do sieci trafiło ciekawe porównanie finisherów, które pojawiły się w najnowszym filmie Mortal Kombat i tych z oryginalnej serii gier. Wiele z nich prezentuje się o wiele lepiej na dużym ekranie.
Fatality od zawsze były kojarzone z Mortal Kombat. Ich brutalność niejednokrotnie przyciągała do siebie graczy i nadawała produkcjom z serii niezapomnianego klimatu. W najnowszym filmie czerpiącym ze wspomnianego uniwersum nie mogło ich zabraknąć. Część z nich mogliśmy już zobaczyć przed premierą, jednakże dzisiaj pokażemy Wam ich jeszcze więcej.
Na zagranicznym kanale Gamespot w serwisie YouTube opublikowano świetnie przygotowany materiał z porównaniem Fatality, które powtórzyły się między produkcją kinową a grami z serii Mortal Kombat. Poniższe wideo prezentuje świetnie, jak producenci filmu przyłożyli się, by zachować ducha oryginału w jeszcze świeżym reboocie. Uwaga, poniższy film zawiera spoilery, brutalność i krew. Jeżeli Wam to nie przeszkadza, obejrzyjcie:
Szczególnie warte uwagi są finishery ze wcześniejszych odsłon, które graficznie nie zestarzały się zbyt dobrze. Ich wersje z aktorami wyglądają zdecydowanie lepiej, dlatego bez dwóch zdań twórcy nie zawiedli fanów i stworzyli dla nich piękne dzieło sztuki kina kopanego.
Nie obyło się jednak bez znaczących różnic. Najbardziej rzuciło mi się w oczy porównanie utraty rąk przez Jaxa. Jak mogliśmy zobaczyć już na pierwszych trailerach, w kinowej wersji jest za to odpowiedzialny Sub-Zero. W Mortal Kombat 9 jednak dokonał tego Ermac przy pomocy swoich kinetycznych mocy. Nie dziwi mnie jednak fakt dokonania takiej zmiany, ponieważ tej postaci nie zobaczyliśmy nawet w reboocie.