Nie zgadniecie, która marka jest “najbardziej dochodowa” dla PlayStation

Nie zgadniecie, która marka
Newsy PC PS2 PS3 PS4 PS5

Okazuje się, że mimo szalonej popularności serialu The Last of Us i gier, PlayStation może pochwalić się inną marką, która jest “najbardziej dochodową marką pod względem merchandise’u”.

Dziś sytuacja w związku z grami wideo wygląda zupełnie inaczej niż lata temu. Kiedyś stworzenie tytułów AAA kosztowało ledwie ułamek tego, co dzisiaj, czas potrzebny do wydania gry był znacznie krótszy, a do tego były lata, gdy mieliśmy dosłownie premierę hitu za hitem. Inną sprawą są marki własnościowe, które po prostu zarabiają na sobie tyle, że głupotą byłoby ich nie eksploatować, szczególnie dziś. Ostatnimi czasami prawdziwy renesans przeżywało The Last of Us, które doczekało się świetnie przyjętego serialu od HBO. Okazuje się jednak, że TLoU jest “zbyt świeże”, aby przebić pod względem opłacalności takiego giganta jak God of War.

God of War potężnym IP w portfolio PlayStation

Seria o Kratosie kojarzona jest z PlayStation tak naprawdę od niemal samych początków istnienia firmy. Pierwszy GoW trafił na PS2 w 2005 roku i od tamtej pory seria znacznie się rozwinęła, a ostatnio wydane części cieszą się gigantyczną popularnością. Do tego w przygotowaniu jest aktorski serial od Amazona. Nic dziwnego, skoro to IP jest tak opłacalne dla PlayStation. Dowiedzieliśmy się tego z profilu LinkedIn byłego członka marketingu japońskiego giganta, Aarona Kaufmana.

Ciekawym odkryciem w CV Kaufmana podzielił się internauta Timur222. Znajdziemy tam informację, jakoby GoW był “najbardziej dochodową marką PlayStation w segmencie gadżetów dla graczy”. Z kolei sam Kaufman “organicznie zbudował obecność studia Santa Monica w mediach społecznościowych jako jednego z najbardziej cenionych w portfolio PlayStation, osiągając 3,5 miliona obserwujących łącznie na Facebooku, Twitterze i Instagramie”. Dodajmy jednak, że pracownik pożegnał się z firmą w 2020 roku, także dane te nie dotyczą Ragnaroku, a najpewniej aktualne są na 2019 rok (jeżeli nie wcześniej).

Oczywiście należy to wszystko traktować wyłącznie jako ciekawostkę. W teorii dane tu przedstawione powinny być zgodne ze stanem faktycznym, ale skoro to wpis na LinkedIn, Kaufman mógł nieco go podkoloryzować. Do tego w ostatnich latach nieco się pozmieniało. GoW ma jednak na tyle długą historię, że mało prawdopodobne jest, aby cokolwiek innego miało go prześcignąć. Dane dotyczą również “merchandise’u”, więc niekoniecznie przedstawiają faktyczny stan sprzedaży samych tylko gier. Mimo wszystko moc IP mierzy się pieniędzmi, a jeżeli gadżety God of War są tak popularne, oznacza to, że sama seria również nie może narzekać na liczbę odbiorców.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie