Źle się dzieje w studio People Can Fly. 2 projekty skasowane

Źle się dzieje w studio People Can Fly. 2 projekty skasowane
Newsy

Przedstawiciel studia People Can Fly przekazał smutną wiadomość o zawieszeniu prac nad dwoma projektami: Gemini oraz Bifrost.

Szef studia People Can Fly, Sebastian Wojciechowski, poinformował na oficjalnym profilu zespołu w serwisie społecznościowym X (dawniej Twitter) o zawieszeniu prac nad dwoma projektami: Project Gemini i Project Bifrost. W komunikacie potwierdzono również konieczność „znacznego ograniczenia zespołów”.

Nieciekawa sytuacja polskiego studia People Can Fly

W praktyce może to oznaczać nadchodzące zwolnienia. To już bowiem trzecia skasowana produkcja studia w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy i druga fala redukcji etatów w ciągu pół roku. Wojciechowski tłumaczy, że decyzja o zawieszeniu Project Gemini wynika z braku postępów w negocjacjach z wydawcą.

Deweloperzy nie otrzymali projektu umowy dotyczącej kolejnych etapów prac ani też informacji o dalszym zainteresowaniu ze strony partnera. Z kolei Project Bifrost został wstrzymany na podstawie wewnętrznej analizy przepływów finansowych. Ta wykazała brak możliwości dalszego finansowania.

Takie decyzje mają oczywiście poważne konsekwencje dla struktury studia, które tym samym zmuszone jest do reorganizacji i ograniczenia skali działalności. Jak nietrudno się więc domyślić, kierownictwo firmy wyraziło żal z powodu sytuacji i podziękowało zespołom za ich dotychczasowy wkład.

Trzeba przyznać, że studio w ostatnich miesiącach nie miało łatwo. W marcu pojawiły się informacje o rozpoczęciu współpracy z Sony nad prototypem gry opartej na niezidentyfikowanym IP. Wcześniej, w kwietniu 2024 roku, studio ogłosiło zaś anulowanie Project Dagger, nad którym prace trwały kilka lat. W ostatnich dniach pozytywną wiadomością było jedynie ogłoszenie współpracy przy Gears of War: E-Day.

Źródło: Insider Gaming

Wincenty Wawrzyniak
O autorze

Wincenty Wawrzyniak

Redaktor
Specjalista od Groznawstwa, który nie stroni od swoich ulubionych tytułów. Rzadko się do tego przyznaje, ale ma prawie 2000 godzin na liczniku w Path of Exile. Pozostałe dwa tytuły w jego świętej trójcy to Assassin’s Creed: Origins oraz Final Fantasy XV. Miłośnik RPG i hack’n’slash, dla którego najważniejsza jest dobra historia, a ściany tekstu są plusem. Po godzinach pisze do szuflady, pije niepokojąco duże ilości kawy i często wraca do swoich ulubionych seriali (o Hannibalu prawdopodobnie gadałby nawet w trumnie).
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie