Nowy hit na Steam. 2 miliony sprzedanych kopii w zaledwie 24 godziny

Palworld
Newsy PC

Początek roku przyniósł nam zupełnie nowy hit na Steam. Mowa o grze Palworld, która w ciągu zaledwie 24 godzin rozeszła się w aż 2 milionach egzemplarzy. Stała się też jedną z najpopularniejszych gier platformy, gromadząc na serwerach ponad 800 tysięcy osób. Czy mamy do czynienia z zupełnie nowym fenomenem?

Palworld to nowy hit Steam

Czasami dzieje się tak, że gra jeszcze w fazie Early Access przyciąga do siebie wiele tysięcy graczy. Taka sztuka udała się choćby Lethal Company, czyli wręcz viralowej grze kooperacyjnej, która pod koniec ubiegłego roku królowała w rankingach sprzedaży, jak i na platformach streamingowych. Nowy rok to również nowa gra, która jest w modzie. Tym razem mowa o Palworld, czyli… no właśnie, o jakiej grze mowa? Rzućmy najpierw okiem na trailer:

Palworld od studia Pocket Pair to survivalowa gra akcji z kamerą TPP, która ma całkiem sporo wspólnego z Pokemonami. W grze łapiemy tytułowe stworki Pal, które cechują się różnymi umiejętnościami. Te będziemy wykorzystywać w walce na różne sposoby. Co ważne, nasze podejście do “nabytych” stworzeń może się różnić, zależnie od stylu gry. Możliwe jest traktowanie ich jak towarzyszy, lub korzystanie z nich niczym z armatniego mięsa i nieustanna eksploatacja wraz z wymianą na osobniki w lepszym stanie.

W rozległym świecie nie zabrakło miejsca na eksplorację czy crafting, a całość rozgrywki pozwala na podejście samodzielne, lub w ramach zabawy online — tak, kooperacja też jest możliwa. Nowy tytuł tak bardzo spodobał się graczom, że ci zakochali się w nim bez opamiętania. Gra rozeszła się w aż 2 milionach egzemplarzy w zaledwie 24 godziny od rozpoczęcia sprzedaży na Steam. W pewnym momencie na serwerach było ponad 800 tysięcy osób. Tytuł ustąpił miejsca jedynie Counter-Strike 2.

Na razie nie ma mowy o oficjalnej premierze. Gra jest obecnie dostępna w formie early access, a ten sposób dystrybucji ma potrwać jeszcze około roku.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie