Nintendo Switch całkowicie złamane. Pirackie gry to kwestia czasu
Nadchodzą ciężkie dni dla japońskiego producenta. Grupa hakerów zdołała całkowicie złamać Nintendo Switch, co otwiera drogę do pirackich gier. Najgorsze jest to, że nic nie da wypuszczenie łatki systemowej dla konsoli. Jedynym wyjściem będzie wypuszczenie nowego modelu Switcha.
Katherine Temkin – działająca w ramach grupy hakerskiej ReSwitched – przedstawiła sposób na całkowite obejście zabezpieczeń Nintendo Switch. Sprawa – nie wdając się w techniczne szczegóły – jest banalnie prosta: należy uruchomić konsolę w trybie awaryjnym i wgrać poprzez USB odpowiednie oprogramowanie. Takim oto sposobem na Nintendo Switch można wgrać system Linux i obsługiwać go dotykowo na ekranie Switcha.
Drucik i Nintendo Switch się poddaje
Ciekawe jest to, że w praktyce przejście na awaryjny tryb Nintendo Switch jest banalnie proste. Wystarczy jedynie połączyć drucikiem dwa piny na prawym złączu Joy-Con. Przygotowano nawet specjalną złączkę, która posiada już zmodyfikowaną złączkę z drucikiem, którą zobaczycie na zdjęciu poniżej.
Nintendo Switch złamane, kto winny?
Złamanie Nintendo Switch okazało się możliwe dzięki luce w zabezpieczeniu układu Nvidia Tegra X1, który zastosowano w konsoli (podajemy za Digital Foundry). Oznacza to niestety bardzo poważne kłopoty dla Nintendo, ponieważ zaktualizowanie oprogramowania konsoli nic nie da i nie naprawi problemu. Jedynym wyjściem jest wypuszczenie na rynek nowego modelu Nintendo Switch, który będzie posiadał nową wersję chipa od zielonej ekipy, a to może prędko nie nastąpić.
Pirackie gry na Nintendo Switch stoją otworem
Na rynku znajduje się już ponad 15 milionów Nintendo Switch, które są całkowicie podatne na działania hakerów i wgrywanie nielegalnego oprogramowania. Kwestią czasu jest zatem, aż możliwe stanie się wgrywanie na Switcha pirackich kopii gier.