Zebrał pół tony puszek i kupił za to Nintendo Switcha. Imponujące osiągnięcie młodego chłopaka
Pewien chłopak z Chile wykazał się imponującą wytrwałością. Przez 9 miesięcy zbierał puszki, aby za zdobyte w ten sposób pieniądze kupić Nintendo Switcha!
I Zeldę, rzecz jasna (no bo jak to Switch bez Zeldy?!).
Oby Nintendo Switch dobrze mu służył
Ja wiem, że ceny gier, konsol i ogółem sprzętu elektronicznego rosną jak szalone i nie chcą się zatrzymać. Dziś za premierową pozycję zapłacimy więcej niż choćby dwa-trzy lata temu. Sam sprzęt, pomijając kwestię dostępności, to także spory wydatek. W Chile natomiast, ceny konsol są zatrważająco wysokie.
Za Nintendo Switcha zapłacimy tak około 61.4% średniej miesięcznej wypłaty (dane za Paxful z 2020 roku, więc zapewne i tak nieaktualne, a sytuacja jest jeszcze bardziej problematyczna). Choć z drugiej strony – czy różnica jakiś trzech procent w stosunku do Polski (58.4%) faktycznie jest taka zauważalna?
Pewien chłopak z Chile zapragnął zakupić konsolę od Nintendo. Z pewnością było to jego marzeniem, ale nie mógł sobie na taki wydatek pozwolić. Przypuszczam, że pochodzi z dość biednej rodziny, więc jego oddanie sprawie wydaje się jeszcze bardziej imponujące. W jaki więc sposób zdobył pieniądze na upragniony sprzęt?
Zbierając… puszki. Przyczynił się tym samym do poprawy sytuacji ekologicznej, ale przede wszystkim zarobił na Switcha. Trzeba jednak przyznać, że swój cel spełnił po naprawdę długim czasie. Po 9 miesiącach zbierania puszek udało mu się w końcu kupić konsolę. W tym celu zebrał aż 495.13 kg odpadów.
Oczywiście sam Switch nie wystarczy, więc udało mu się kupić także The Legend of Zelda: Breath of the Wild. To nie tylko dobry wybór, bo Zelda wybitną grą jest, ale to także pozycja, która zapewni mu dziesiątki, jak nie setki, godzin zabawy. Szczęśliwego chłopaka możemy zobaczyć na filmiku nagranym przez jego siostrę.
Bohater niniejszej historii prowadził szczegółowe zapiski i dokładnie liczył, ile zarobił i ile potrzebuje do spełnienia swojego celu. Jeżeli takie oddanie nie jest imponujące, to nie wiem, co innego może to przebić. Z mojej strony posyłam chłopakowi gratulacje i życzę wielu godzin zabawy!
Zdjęcie główne: Instagram/drabototo