Microsoft ma sposób na wysokie ceny gier? Pracownik odpowiada
Microsoft może mieć plan na zredukowanie cen gier. Pracownik firmy wypowiedział się na temat ewentualnych zmian i podejściu do klienta.
Ceny gier idą w górę i są prawdziwą zmorą nowej generacji konsol. Szczególne problematyczne w tej kwestii jest Sony, które zaskoczyło graczy ceną Demon’s Souls Remake.
Okazuje się, że Microsoft może mieć sposób na problem drogich produkcji. Szef marketingu Xbox – Aaron Greenberg – wypowiedział się w podcaście na temat cen poszczególnych tytułów.
Ceny gier to naprawdę rozległy temat. W dawnych czasach wszystkie tytuły kosztowały tyle samo i po prostu tak było. Wypuściliśmy jednak Ori and the Will of the Wisps za 30 dolarów, a Gears Tactics, czyli gra wychodząca w święta, kosztuje już 60 dolarów. (…)
Jest kilka poszczególnych gier, głównie sportowych, które wychodzą jeszcze przed następną generacją, ale nie posiadają Smart Delivery, więc wyjdą na dziewiątą generację w wyższej cenie. Jest to więc w tym przypadku nieco bardziej złożone.
To nieco inne podejście i oczywiście mają prawo sprzedawać swoje produkty za tyle, ile chcą. My jednak obraliśmy podejście przyjazne fanom.
~Aaron Greenberg
Greenberg nie ujawnił jednak dokładnej ceny, za jaką Microsoft zamierza sprzedawać swoje gry. Może to zaniepokoić fanów, bo do premiery konsoli pozostało bardzo mało czasu, a my wciąż nie poznaliśmy cen tytułów “ekskluzywnych” dla Xbox Series S i X.
Aaron wspomniał później, że ceny poszczególnych produkcji tracą na znaczeniu, kiedy weźmie się pod uwagę abonament Game Pass, który przecież oferuje dostęp do setek produkcji za stałą kwotę. To dość kiepska wymówka, prawda?
Mimo wszystko obietnica uczciwego podejścia w stosunku do graczy wygląda dość intrygująco. Być może Microsoft przygotował jakieś autorskie rozwiązanie, które pozwoli na zredukowanie cen gier?
