Microsoft: “60 klatek na sekundę nie oznacza dobrej gry”
Phil Spencer jasno daje do zrozumienia, co sądzi o wojnie na rozdzielczości i płynności animacji. Według niego, są ważniejsze aspekty gry.
Phil Spencer, człowiek który w Microsofcie odpowiada za dział poświęcony konsolom Xbox, odpowiadał ostatnio na pytania graczy za pośrednictwem Twittera. Jeden z użytkowników napisał, że tylko najnowsza Forza utrzymuje 60 klatek na sekundę jeśli chodzi o gry na Xboksa One. Co na to Phil Spencer.
- 60 klatek na sekundę nie równa się dobrej grze. Nie oceniajmy ich przez pryzmat płynności animacji i rozdzielczości - twierdzi Spencer.
Jak widać, Microsoft nawet nie próbuje bronić konkretniej swojej konsoli, starając się na przykład wyjaśnić, że potrzeba jeszcze trochę czasu, aby twórcy opanowali sprzęt. Choć w te zapewnienia pewnie już niewielu na tym etapie życia najnowszych konsol może uwierzyć. Po prostu trzeba się pogodzić z tym, że Xbox One jak i w dużej mierze PlayStation 4 nie będą w stanie wygenerować we wszystkich grach oczekiwanych 60 klatek na sekundę oraz rozdzielczość 1080p.
Dobra wiadomość jest jednak taka, że Microsoft szykuje na tegoroczny GamesCom 2015 wyjątkowy pokaz. Oby faktycznie pokazali coś ciekawego!