Mass Effect: Andromeda – BioWare o płynności oraz rozdzielczości na PS4 Pro, PS4 i Xbox One
Deweloper odpowiada na pytanie jednego z graczy.
Wczoraj pisaliśmy, jak wygląda sprawa Mass Effect: Andromeda w przypadku Project Scorpio i Nintendo Switch (do przypomnienia poniżej), a dzisiaj mamy dla Was kolejne wieści na temat nadciągającej gry. Tym razem trochę cyferek.
Dyrektor generalny BioWare, Aaryn Flynn, odniósł się do słów jednego z użytkowników forum NeoGAF, który wychodząc z założenia, że Mass Effect: Andromeda uruchomimy w rozdzielczości 1080p na PS4 Pro przypuszcza, że w takim razie na zwykłej konsoli PS4 zobaczymy 900p, a na Xbox One jedynie 720p.
Jak odpowiada Aaryn Flynn: To nieprawda. Deweloper wyjaśnia, że Mass Effect: Andromeda ruszy w 1800p (checkerboard rendering) na PS4 Pro, a jeśli chodzi o pozostałe konsole, gra jest bardzo podobna do innych tytułów na silniku Frostbite, zdolnych do pracy w rozdzielczości 1080p lub 900p, przy płynności na poziomie 30 klatek na sekundę. Możliwe nawet, że blokada 30 fps-ów zostanie ściągnięta w przerywnikach filmowych, lecz na potwierdzenie tej informacji musimy poczekać kilka tygodni.
Wygląda zatem na to, że posiadacze konsoli Xbox One dostaną 900p, podczas gdy na sprzętach od Sony zagramy w rozdzielczości 1080p.
Mass Effect: Andromeda lepsze na PS4 Pro? Co z wersją na Project Scorpio i Nintendo Switch?
Za niecałe dwa tygodnie Nintendo poda szczegóły techniczne dotyczące nowej konsoli nazwanej Switch. Specjalny pokaz sprzętu zaplanowano na 12 stycznia.
Pewnie niejeden gracz zastanawia się, czy na nadchodzącym sprzęcie zobaczymy Mass Effect: Andromeda. Producent tytułu, Michael Gamble, w rozmowie z serwisem Stevivor daje taką oto odpowiedź: Nie, nie planujemy tego obecnie. Jeśli po premierze Switch wszyscy będą skamlać o Mass Effect, kto wie. Nigdy nie zamykamy sobie drzwi.
Jeśli chodzi o specjalną wersję Mass Effect: Andromeda na PlayStation 4 Pro i Project Scorpio, Gamble miał jeszcze mniej do powiedzenia. W przypadku sprzętu od Sony możemy spodziewać się większej płynności, lecz wszystkie szczegóły techniczne zostaną podane nieco później, w styczniu lub w lutym.
– Dla Scorpio nie mamy w tej chwili absolutnie żadnych planów. Nigdy nie wiadomo, co stanie się później – odpowiada zdawkowo producent tytułu.