Unia Europejska pomoże zwiększyć dostępność kart graficznych. Kluczem 11 mld euro
Niedobór półprzewodników dotyka wiele segmentów branż powiązanych w pewien sposób z gamingiem. Obrywają przez to m.in. konsole i karty graficzne. To właśnie o lepszą dostępność GPU ma powalczyć Unia Europejska.
A wszystko dzięki inicjatywie nazwanej “Chips for Europe” (nie dotyczy czipsów, tylko czipów), która polega na zainwestowaniu 11 mld euro (ok. 50 mld zł) do 2030 roku – czytamy w komunikacie prasowym UE. Całość ma pomóc wspierać istniejące i przyszłe laboratoria oraz fabryki, których funkcjonowanie przyczynia się do produkcji półprzewodników – kluczowych komponentów wchodzących w skład m.in. GPU.
Z pomysłów zliczających się na “Chips for Europe” można wymienić również budowę Mega FABS, czyli ogromnych fabryk, które mogłyby wyprodukować do 10 razy więcej półprzewodników od tych o standardowych rozmiarach. Ich rola jest niezwykle ważna w stawieniu czoła problemom logistycznym i brakom w dostawach.
W komunikacie prasowym nie zostało nic wspomniane na temat przyczynienia się inicjatywy do poprawy sytuacji dostępności konsol. Pośrednio można jednak zrozumieć, że rzeczywiście i w tej kwestii powinno być lepiej, ponieważ w wymienionym tekście zaznacza się niejeden raz kwestię odbudowania pozycji UE na światowym rynku półprzewodników, z których oczywiście konsole również korzystają.
Miejmy nadzieję, że w niedługim czasie sytuacja na rynku ulegnie poprawom, a karty graficzne powrócą ze swoimi cenami do norm. Pomysł Unii Europejskiej daje małe światełko nadziei w tej kwestii.