Jean-Claude Van Damme kończy karierę i podsumowuje ją nietypowym filmem
Jean-Claude Van Damme oficjalnie ogłosił, że nadchodzące What’s My Name? będzie ostatnim filmem akcji w jego karierze.
A będzie to produkcja nietypowa, bo zagra tu alternatywną wersję samego siebie. Bohater Van Damme’a będzie cierpiał na amnezję po wypadku samochodowym. Nie może przypomnieć sobie, kim jest, ani nie rozpoznaje swojego otoczenia. Aby odzyskać pamięć i dowiedzieć się więcej o własnej tożsamości, rozpoczyna walki ze swoimi dawnymi przeciwnikami.
Szczegóły na temat filmu podał portal Deadline. Sam Van Damme uchylił tu rąbka tajemnicy na temat samego pomysłu na produkcję:
“Chciałem zakończyć karierę, ale za pomocą przeglądu mojej kariery, zaczynając od Krwawego sportu, po którym stałem się sławny. Chciałem, żeby to był nowy Krwawy sport, ale na wyższym poziomie. W filmie moja kariera idzie słabo, ja wychodzę z premiery kolejnego filmu akcji i jestem nieszczęśliwy, bo przez 30 lat mieszkałem w hotelach, co właściwie jest prawdą. Wprowadzimy tu prawdziwe elementy z mojego życia i doświadczeń. Przyjechałem z Belgii do Hollywood. Odnosiłem sukcesy, ponosiłem porażki, wracałem. Więc idę ulicą po premierze i bum! – uderza we mnie samochód, bo jestem pijany. Kiedy się budzę, nie znam swojego imienia i nikt mnie nie rozpoznaje.”
Możemy zatem liczyć na swoisty przegląd najważniejszych przeciwników w karierze belgijskiego aktora. Wśród nich mogą się znaleźć m.in. Dolph Lundgren z Uniwersalnego żołnierza, Michel Qissi z Kickboxera czy Bolo Yeung z Podwójnego uderzenia.
Reżyserem What’s My Name? został Jeremy Zag, produkcją zaś zajmuje się studio Cross Creek Pictures. Sam Van Damme również zasiadł na stanowisku producenta. Zdjęcia zaplanowano w Paryżu. Jak na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się premiera filmu, którym Jean-Claude Van Damme zamierza w wielkim stylu pożegnać się z aktorstwem.