God of War Ragnarok przesunięte przez wersję PC? Twórcy proszą, aby śledzić oficjalne informacje
Ostatnio w internecie pojawiła się bardzo charakterystyczna plansza z God of War Ragnarok. Jej zawartość to jednak czysty żart, o czym przypominają twórcy.
Lepiej pozostać przy oficjalnych kanałach kontaktu z twórcami, bo inne rejony internetu mogą nas srogo zaskoczyć.
Co z premierą God of War Ragnarok?
Niedawno w internecie pojawiła się charakterystyczna plansza związana z przesunięciem premiery God of War Ragnarok. Rzekomo twórcy wyjaśniają w niej, iż premiera nastąpi w 2023 roku. Swoją decyzję tłumaczą chęcią dopracowania… wersji PC. Tak, przyznali, że grę ukończyli, ale chcą ją wydać równocześnie na PS4, PS5 i właśnie PC. Brzmi fajnie, ale raczej ciężko się na to nabrać, nie?
No… nie do końca. W internecie zrobiło się bardzo głośno na temat rzekomego powodu przesunięcia premiery gry. Fani z PC nie mogli uwierzyć w takie ogłoszenie, a reszta graczy zapewne poczuła jeszcze większy dystans do PeCetowców – w końcu muszą przez nich czekać dłużej. Pamiętajmy jednak, że nie muszą, bo cała informacja jest oczywistym fejkiem, a może bardziej – żartem. 1 kwietnia się kłania.
Twórcy po raz kolejny odnieśli się do plotek dotyczących przesuwania premiery gry. Podkreślają, aby śledzić tylko oficjalne kanały komunikacji. Oznacza to po prostu – “nie wierzcie w to, co przeczytacie gdzieś w necie, czytajcie nasze komunikaty”.
Przypominamy, że jeśli nie jest to wiadomość z tego konta (z zaznaczonym “ptaszkiem”), nie jest to oficjalna wiadomość dotycząca God of War. Nie udostępniamy dziś żadnych aktualizacji, więc pamiętajcie o tym, patrząc na prima aprilisowy chaos na Twitterze. Dziękujemy!
– wyjaśniają twórcy na Twitterze
Nie oznacza to jednak, że Rangarok nie wyjdzie na PC. Poprzednia część okazała się wielkim hitem, tak więc Sony najpewniej i tak zwróci się ponownie do #PCMasterRace. Na to jednak zapewne będzie trzeba poczekać. W międzyczasie dostaliśmy za to nowe informacje dotyczące samej rozgrywki w nadchodzącym GoW.