Twórcy Far Cry 6 przejechali 7 tys. kilometrów, aby gra brzmiała realistycznie
Główny dźwiękowiec Far Cry 6 zdradził, że przejechał prawie 7 tys. km, aby nagrać potrzebne dźwięki do gry. Nagrania z Kuby wzbogacą tytuł.
W październikowym wydaniu magazynu PLAY dyrektor od spraw audio Eduardo Vaisman, pracujący nad Far Cry 6, zdradził ciekawy szczegół na temat produkcji gry. Vaisman odbył dwie podróże na Kubę, przemierzając 4,300 mil (w przybliżeniu 6920 km) wokół wyspy, aby nagrać potrzebne dźwięki do FC6. Jak twórca powiedział, przybył na wyspę, aby “uchwycić oryginalne biomy i endemiczne gatunki ptaków i owadów, które tylko tam można znaleźć”. Przypominamy, że akcja gry rozgrywa się na fikcyjnej wyspie Yary, która silnie jest inspirowana Kubą.
Fakt, że twórcy podróżują po świecie podczas produkcji gier, raczej nikogo nie dziwi. Mimo to wynik jaki osiągnął Vaisman, robi wrażenie. Zwłaszcza gdy pomyślimy o nieprzyjemnym klimacie (a na pewno różniącym się od tego, w którym codziennie żyje) i wszelkich niedogodnościach (przeklęte komary), z którymi musiał się zmierzyć dźwiękowiec.
Cieszy również to, że twórcy starają się zwiększyć głębię rozgrywki dzięki dźwiękowi. Często gracze zapominają o tym, jak ważny jest dźwięk w tworzeniu prawdziwości świata. Nie zapominajmy, że w Far Cry 6 ma pojawić się również cykl dnia i nocy dla postaci niezależnych oraz zwierząt. Mają oni wykonywać swoje określone czynności w o określonym czasie, dzięki czemu gracze odczują, że świat żyje.
Far Cry 6 swoją premierę ma zaplanowaną na 7 października. W tytuł zagramy na PC, XONE, XSX S|X, PS4, a także PS5. Wcielimy się w partyzantkę Danię Rojas (lub mężczyznę Daniego). Naszym głównym celem będzie pokonanie tyrańskiego dyktatora. Nie zabraknie ogromnego świata, a także wielu dodatkowych aktywności.