Reżyser Elden Ring wyjaśnia, którą klasą postaci lepiej nie zaczynać rozgrywki
Elden Ring, podobnie jak Dark Souls, ma być trudne, ale jednak przystępniejsze. No, chyba że zaczniemy zabawę jako “Nędzarz”.
Wtedy może już nie być ta różowo…
Twórca Elden Ring o najtrudniejszej klasie postaci
Hidetaka Miyazaki, reżyser Elden Ring, a zarazem sprawca całego tego szału na “soulslike”, wypowiedział się na temat dostępnych klas postaci. Choć premiera już niedługo, wciąż twórcy nie pokazali wszystkich dostępnych postaci startowych. Miyazaki zdradził jednak, którą klasą lepiej nie zaczynać rozgrywki.
Zdaniem twórcy, najwięcej swobody w kwestii rozdysponowywania punktów umiejętności i levelowania daje klasa “Wretch” (nędznik, nędzarz albo nieszczęśnik – zobaczymy w polskiej wersji językowej). Określa ją jako “ten nagi”, czyli zwyczajnie odpowiednik klasycznego już “Deprived” z Dark Souls albo “Waste of Skin” z Bloodborne.
Ta klasa, podobnie jak w poprzednich grach studia, zaczyna jako “najbiedniejsza” postać zarówno pod względem skilli, jak i ekwipunku. Polecana jest dla doświadczonych graczy chcących nowych wyzwań i większej swobody w kwestii awansowania. Dlatego też jej wybór na sam początek należy traktować jako istotne zwiększenie poziomu trudności.
Twórcy ostatnio sporo opowiadają o swojej oczekiwanej grze. Wiemy, że tytuł stanie się znacznie dostępniejszy, a także powrócą wszystkie elementy, za które fani kochają to studio i nienawidzą go jednocześnie. Jedna z największych premier lutego (i roku w zasadzie) nastąpi już 25 lutego.